70. urodziny Itzhaka Perlmana

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2015 14:00
Wybitny izraelski skrzypek Itzhak Perlman skończył31 sierpnia 70 lat. Tę okazję świętujemy w "Kanonie Dwójki".
Itzhak Perlman to jeden z najwybitniejszych wirtuozów skrzypiec naszych czasów
Itzhak Perlman to jeden z najwybitniejszych wirtuozów skrzypiec naszych czasówFoto: music2020, lic. CC BY 2.0 (flickr)

Itzhak Perlman to głęboko wrażliwy muzyk, a przy tym pogodny i ciepły, pełen uroku osobistego i radości życia człowiek. Urodzony showman. Można go zobaczyć w licznych audycjach telewizyjnych, od Ulicy Sezamkowej po programy kulinarne. Wykonuje różne rodzaje muzyki, nie dzieląc jej wedle gatunków, tylko na dobrą i złą. Gra, dyryguje i uczy; od lat koncertuje intensywnie na całym świecie.

Zaczął nagrywać w połowie lat 60., po tym jak w 1963 roku zadebiutował w nowojorskiej Carnegie Hall, grając I Koncert skrzypcowy fis-moll Henryka Wieniawskiego. Współpracował z wieloma wytwórniami płytowymi, najwięcej zarejestrował jednak dla EMI.

Z okazji urodzin Itzhaka Perlmana firma Warner przygotowała 77-płytowy komplet jego nagrań dla EMI od początku lat 70. Interpretacje tego artysty towarzyszyć nam będą codziennie podczas przedpołudniowych spotkań między godz. 10.00 a 11.00.

Dodatkowo - w czwartkowym konkursie "Płyta na lato" do wygrania "The Perlman Sound" – 3-płytowy album wytwórni Warner z wyborem fragmentów najlepszych nagrań Itzhaka Perlamana.

***

Na audycję "Kanon Dwójki" - od poniedziałku do piątku (31 sierpnia - 4 września) w godz. 9.00-12.00 - zaprasza Klaudia Baranowska.

mm/bch

Zobacz więcej na temat: MUZYKA muzyka klasyczna
Czytaj także

Ivo Pogorelić o łamaniu zasad, Chopinie i jarmarku

Ostatnia aktualizacja: 21.08.2015 18:40
- Najważniejszy jest rozwój, edukacja, szacunek dla utworu, ale także krytyczne podejście do istniejących zasad – mówił o swoim rozumieniu muzyki znakomity, i ekscentryczny, pianista.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Władimir Aszkenazi - pianista o sercu dyrygenta

Ostatnia aktualizacja: 28.08.2015 12:07
- Gdy po raz pierwszy usłyszałem orkiestrę, byłem całkowicie oczarowany - mówił o początkach swojej miłości do muzyki symfonicznej dyrygent Władimir Aszkenazi.
rozwiń zwiń