Opowieści jesienne przy deszczu i księżycu

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2025 10:10
Jak co roku o tej porze warto przypomnieć o dawnym japońskim zwyczaju zwanym Hyaku-monogatari, czyli nocnych spotkaniach, którym towarzyszyły pełne grozy opowieści o duchach Kaidan. Po zapadnięciu zmroku zapalano w pomieszczeniu 100 świec. Następnie uczestnicy, jeden po drugim, opowiadali swoje Kaidan. Po każdej historii gaszono jedną świecę. Miejsce spotkania stawało się coraz ciemniejsze, a napięcie rosło.
W czwartkową jesienną noc, przy deszczu i księżycu, Krzysztof Dziuba będzie przywoływać opowieści o duchach i fantastycznych stworach z różnych kultur świata
W czwartkową jesienną noc, przy deszczu i księżycu, Krzysztof Dziuba będzie przywoływać opowieści o duchach i fantastycznych stworach z różnych kultur świataFoto: Krzysztof Dziuba

Wierzono, że opowieści i zapadająca stopniowo ciemność są zaproszeniem dla złych duchów, które miały ujawniać się po zgaszeniu ostatniej świecy.

Do zwyczaju Hyaku-monogatari nawiązują nasze spotkania przy radioodbiorniku spod znaku #NocnaStrefaGrozy. W audycji powrócimy do opowieści o japońskich demonach i duchach zwanych Yokai - m.in. za sprawą niezwykłej płyty, do której ilustracje stworzył sam Shigeru Mizuki. Słynny mangaka dzieli się na niej taką oto historią:

Jeśli podzielimy świat na świat widzialny i świat niewidzialny, to Yokai bez wątpienia należą do tego drugiego. Od dzieciństwa nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że taki świat niewidzialny naprawdę istnieje. Zafascynowany byłem piekłem, rajem, zjawiskami paranormalnymi, czwartym wymiarem i wszystkimi tymi sferami, których nie sposób zobaczyć ani dotknąć. A ponieważ nie da się ich posmakować jak cukierka, budziły we mnie poczucie frustracji – jak coś, co wymyka się zmysłom, choć przecież musi być prawdziwe. Zacząłem więc rysować potwory, by rozładować tę frustrację, lecz wciąż czułem, że brakuje mi czegoś, co pozwoliłoby naprawdę je usłyszeć. I pewnego dnia pojawił się tajemniczy dżentelmen – wyglądał jak potwór z moich rysunków – i poprosił, żebym posłuchał utworu, który skomponował. Nosił tytuł Kappa.

Byłem głęboko poruszony tą muzyką – zupełnie inną od wszystkiego, co wcześniej słyszałem. I to wcale nie dlatego, że jej twórca przypominał Kappę. To był dźwięk potwora, którego szukałem przez całe lata. Brzmienie z innego wymiaru – nieznane, dziwne, a zarazem znajome. Tokihiko Morishita – ów tajemniczy dżentelmen, a raczej geniusz o wyglądzie kappy – napisał także wiele innych muzycznych portretów Yokai. Dzięki nim mogłem wreszcie przekroczyć granicę i wejść do niewidzialnego świata, o którym marzyłem przez tyle lat. Przez krótką chwilę czułem się tak, jakbym wrócił do domu. Świat, który nie jest światem realnym, codziennym – to właśnie ten świat, w którym naprawdę powinny żyć nasze serca.

W czwartkową jesienną noc, przy deszczu i księżycu, będę przywoływać opowieści o duchach i fantastycznych stworach z różnych kultur świata. Odwiedzimy nie tylko Japonię, ale też Tajlandię, Meksyk i rejony kultury słowiańskiej. Ale zaczniemy od polowania na czerwone liście. "Momijigari" to japoński zwyczaj podziwiania urody jesiennych drzew. W pierwszej części audycji zapolujemy na jesienną muzykę, przywołując nastrój pięknej melancholii.

Krzysztof Dziuba

***

Tytuł audycjiNocna strefa

ProwadzenieKrzysztof Dziuba

Data emisji: 6.11.2025

Godz. emisji: 23.00

pg

Czytaj także

Kaidan, czyli opowieści niesamowite

Ostatnia aktualizacja: 05.11.2019 13:00
W audycji "Nokturn" – bez zapalania świec – zagłębiliśmy się w świecie kaidan oraz ludowych opowieści i legend miejskich z Japonii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

O-bon, czyli japońskie święto zmarłych

Ostatnia aktualizacja: 15.08.2023 01:00
W tym roku "Nocna Strefa Grozy" nadeszła wcześniej niż zwykle, bo w połowie sierpnia. Zapytacie dlaczego najstraszniejsza dwójkowa audycja wypada latem, a nie w okolicach Dziadów i Halloween? Otóż te dni to kulminacja obchodów O-bon, czyli japońskiego święta zmarłych.
rozwiń zwiń