Jabłka Isaaca Newtona

Ostatnia aktualizacja: 21.10.2011 19:56
Znany angielski naukowiec - fizyk, matematyk, astronom i filozof – jest autorem wielu teorii naukowych. Cały świat zapamiętał go jednak dzięki jego spotkaniu z jabłkiem.
Audio

- Najbardziej znana legenda o Newtonie to ta, opowiadająca o jabłku. Gdy siedział pod jabłonią spadające jabłko natchnęło go. Tak powstała myśl o grawitacji – mówi reporterka Czwórki, Kasia Klepaczewska.

- Obserwacja spadania ciał naprowadziła go na myśl, że być może ruch planet, Księżyca wokół Ziemi, czy planet wokół Słońca, to właśnie nieustanne spadanie – mówi fizyk prof. Andrzej Kajetan Wróblewski.

Grawitacja jednak nie była pierwszym z zagadnień, jakie badał Newton. – Swoje badania naukowe Newton zaczął od badań optycznych. Pierwszy opublikowany artykuł naukowy dotyczył światła i jego rozszczepiania przez pryzmat – wyjaśnia profesor Wróblewski.

Rolę badań Newtona nad światłem podkreśla prof. Tadeusz Stacewicz z Zakładu Optyki Wydziału Fizyki UW. – Rezultaty widać w życiu codziennym. Wystarczy pójść do kościoła i obejrzeć piękne żyrandole. Zobaczymy różne tęczowe efekty. Naukowiec dodaje, że światło rozszczepiane jest przez wiele materiałów – szkło, kryształy, ciecze, plastik.

Więcej o odkryciach Isaaca Newtona w dźwięku audycji.

pg

Zobacz więcej na temat: NAUKA słońce
Czytaj także

Płetwy do pływania wymyślił… Benjamin Fanklin

Ostatnia aktualizacja: 22.09.2011 20:11
Wynalazki amerykańskiego naukowca to nie tylko znany wszystkim piorunochron. Franklin wynalazł także fotel bujany, soczewki dwuogniskowe, harmonikę szklaną, a nawet cewnik urologiczny.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nadrabiamy kulturowe zaległości. Newton po polsku

Ostatnia aktualizacja: 11.10.2011 16:00
Pierwszy raz w języku polskim została wydana książka Isaaca Newtona "Matematyczne zasady filozofii przyrody".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ojciec Pascala chował przed nim książki

Ostatnia aktualizacja: 13.10.2011 18:14
Blaise Pascal już od najmłodszych lat wykazywał zainteresowania matematyczne. Nie podobało się to jednak jego ojcu, który uważał, że syn jest za młody na naukę.
rozwiń zwiń