Hania Rani spełniła marzenie - nagrała w Abbey Road. Spotkała też McCartey'a

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2025 11:18
"Semplice" to ostatnia z czterech części nowego albumu Hani Rani. Nagradzana pianistka, kompozytorka, wokalistka i producentka album "Non Fiction" nagrała z 45-osobową orkiestrą w legendarnym studio Abbey Road.
Hania Rani zaprezentowała kolejną kompozycję z nowego albumu
Hania Rani zaprezentowała kolejną kompozycję z nowego albumuFoto: Olivia Wunsche/mat. prasowe/Universal Music Polska

W materiałach promujących album Hani Rani "Non Fiction" możemy przeczytać, że nadchodząca płyta będzie jak reportaż. - To wynika z tego, że ten album nie miał być albumem, to było zamówienie kompozytorskie - mówi Hania Rani, pianistka, kompozytorka. - Gdy zdecydowałam się go nagrać to zaczęłam eksplorować to środowisko dźwiękowe, które towarzyszy komponowaniu utworu symfonicznego. Okazało się, że możliwe jest wszystko. Wcześniejsze albumy wymyślałam, tu pojawił się zamówiony utwór. Ta płyta jest oczami naokoło głowy, reporterskim zapisem. Dla mnie była też realizacją potrzeby bycia w rzeczywistości, we współczesności, sprawdzenia tego, jaki ja jestem w tej współczesności. 


Posłuchaj całej rozmowy Damiana Sikorskiego z Hanią Rani w audycji "Soulful vibes"


- Moje wnioski są takie, że my jesteśmy dziś częścią świata cyfrowego, on się stał naszą częścią - ocenia gościni Damiana Sikorskiego. 

Abby Road nagranie w legendarnym studiu

Abby Road to legendarne londyńskie studio muzyczne, to tu nagrywali The Beatles, ale też The Beatles, Kate Bush, Massive Attack, Adele, aż po Little Simz czy Idles. Hania Rani przyznaje, że marzyła, by tam nagrać jeden ze swoich albumów. - Przed wejściem do studio trzeba wykonać wiele pracy, partytura musi być precyzyjnie przygotowana - zdradza. - Ale liczą się tu też nie tylko muzyczne aspekty. Wejście do studia było poprzedzone mnóstwem rozmów - nawet rozstawienie krzeseł było omawiane, by później nie marnować na to czasu. 

Aspekty techniczne to oczywiście ważna kwestia, ale Hania Rani przyznaje też, w studiu zadziało się coś niezwykłego. - W jednym czasie, w jednym miejscu znalazło się 45 osób, które czuły to samo i dały z siebie wszystko - zdradza. 



Hania Rani i zlecenie od Polin

Początki projektu "Non Fiction" sięgają 2020 roku, kiedy Hania Rani dostała zaproszenie od Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Dzięki niemu poznała kompozycje nastoletniej pianistki Josimy Feldschuh, a przede wszystkim historię ostatnich lat jej życia w getcie warszawskim.

Artystka komponując zdecydowała się spojrzeć na postać Josimy przez pryzmat wydarzeń współczesnych nam, przez wojnę w Ukrainie, przez eksterminację ludności palestyńskiej w Strefie Gazy.

- Od zlecenia od POLIN minęło już sporo czasu. Ten projekt zmieniał się, ewoluował. Ten czas był mu niezbędny - ocenia artystka. 

Hania Rani album  "Non Fiction - Piano Concerto In Four Movements" nagrała wraz z 45-osobową orkiestrą Manchester Collective pod batutą Hugh Hugh Tieppo-Brunta.  W Czwórce zdradza, że nie planuje wielkiej trasy koncertowej, ale z pewnością zagra kilka koncertów i na pewno jeden z nich usłyszymy w Polsce. 

Premiera albumu zaplanowana jest na 14 listopada 2025. 

***

Tytuł audycji: Soulful Vibes

Prowadzi: Damian Sikorski

Gościni: Hania Rani

Data emisji: 8.10.2025

Godzina: 13.15

pj

Czytaj także

Zespół SZAFRAN o najnowszej epce "FRAJDA"

Ostatnia aktualizacja: 29.10.2025 13:41
Szafran to sześcioosobowy zespół, którego muzyka jest romansem artpopu z indie rockiem. W "Poranku Czwórki" członkowie formacji opowiadają o swojej twórczości i szczegółach związanych z pracą nad ich najnowszą epką "FRAJDA".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dominika Płonka wydała EPkę i singiel z gościnnym udziałem AG

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2025 16:00
"HALINA EP" już jest dostępna do odsłuchu, a na niej utwór "on&on", do którego powstał teledysk. 
rozwiń zwiń