"To płyta, której daliśmy czas". P.Unity o albumie "No Codes"

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2023 17:50
Nie mieścimy się w żadnej szufladzie z gatunkami i sami też nie wiemy, jak zdefiniować nasze brzmienie. Jedno jest pewne - płyta "No Codes" to krok w nieznanym kierunku – opowiadają muzycy zespołu P.Unity.
Maciej Sondij i Jędrzej Dudek z zespołu P.Unity w studiu Czwórki. Jak brzmi nowa płyta zespołu?
Maciej Sondij i Jędrzej Dudek z zespołu P.Unity w studiu Czwórki. Jak brzmi nowa płyta zespołu?Foto: Czwórka/Kamil Jasieński
  • P.Unity to 10-osobowy zespół grający fuzję jazzu i funku.
  • Debiutancka płyta zespołu - "Pulp" - ukazała się w 2018 roku. Po pięciu latach wydawniczej przerwy ukazał się nowy album P.Unity - "No Codes".
  • - "No Codes" to hymn na cześć prostych słów, na część bycia wprost i szczerej chęci komunikowania się, bycia blisko - opowiadają muzycy P.Unity.

"Przyzwyczailiśmy się do bycia wyjątkiem"

P.Unity konsekwentnie kultywujący soulowe i funkowe tradycje, w formie charakterystycznej dla obu gatunków - na żywo, w dziesięcioosobowym składzie, bez komputerów. Zespół wyrósł z garażowych projektów Macieja Sondija i Jędrzeja Dudka, z czasem powiększając swoją liczebność i możliwości brzmieniowe. - Przyzwyczailiśmy się do bycia jakimś wyjątkiem. Już w czasach licealnych mieliśmy problem, żeby "sparować się" z innymi muzykami na scenie - wspominali w Czwórce tuż po wydaniu debiutanckiej płyty. Dziś – pytani o ich miejsce na polskiej scenie muzycznej – mówią podobnie. – Nadal jesteśmy niezależni, idziemy swoją drogą i nie oglądamy się na trendy. Ja już w ogóle nie myślę o nas jak o jazzowym czy funkowym składzie - przyznaje Maciej Sondij. - Nie mam żadnego pojęcia, jak w tej chwili nazwać nasz skład. W naszej muzyce jest hołd dla klasyki, ale jednocześnie nie są to utwory retro - dodaje Jędrzej Dudek. Premierowe utwory P.Unity eksplorują vintage'owe inspiracje brzmieniowe zespołu, ale jednocześnie sięgając po świeże zabiegi produkcyjne. Zespół odchodzi na nagraniach od rapowych wpływów, na rzecz rozbudowanych, piosenkowych form.

Posłuchaj
19:58 CZWÓRKA Muzyczny Lunch - p unity 15.09.2023.mp3 "No Code" - jak brzmi nowa płyta zespołu P.Unity? (Muzyczny Lunch/Czwórka)

Jakie utwory znalazły się na płycie "No Codes"?

Pierwsze numery, które znalazły się na krążku "No Codes" zaczęły nabierać kształtu około 2018 roku, czyli po premierze "Pulp". Jeszcze wcześniej pojawił się utwór "Lovers' Disappearance". - Mamy szufladę pełną szkiców, do której sięgamy, kiedy wchodzimy do studia nagraniowego - z P.Unity i z Belugą Stone. - To są kompozycje w zarysie, które zazwyczaj powstają w naszych domach. Czasami mają szczątki wokalu, czasami tylko linię melodyczną. W przypadku Lovers’ Disappearance od razu wiedzieliśmy, że to będzie pewniak, ale jak się okazało reszta zespołu miała na ten temat inne zdanie – śmieją się goście Czwórki. – W przypadku zespołu, który liczy 10 osób każda płyta jest efektem pewnego kompromisu. Ale takiego, który nie burzy strefy komfortu muzyków. Kombinujemy do momentu, w którym autor utworu wyraźnie nie powie "nie róbmy tego, zróbmy inny”. Dlatego są numery, które znów trafiają do szuflady.   


P.Unity P.Unity

Sprawdź też:

P.Unity - Lover’s Disappearance [UKM 113] / U Know Me Records

Hymn na cześć bycia wprost

"No Codes" to hymn na cześć prostych słów, na część bycia wprost i szczerej chęci komunikowania się, bycia blisko. - Miałem taki moment w słuchaniu muzyki, odbiorze kultury, że zmęczyło mnie hiperkontekstualne rozumienie wszystkiego - mówi Jędrzej Dudek. - Dziś urzeka mnie bardzo muza, która jest prosta, która jest wprost, nieprzekombinowana, bezpośrednia, w której nie można się za bardzo ukryć za jakimś kontekstem w tle. Taka muzyka odsłania wykonawcę. – Zauważyliśmy, że za taką prostotą tęskni też młode pokolenie słuchaczy – dodaje Maciej Sondija.  

"To płyta, której daliśmy czas"

Przez kilkanaście lat działalności zespół P.Unity współpracował m.in. z Michałem Urbaniakiem, Hadesem i Kubą Knapem, i zagrał po drodze w klubach i na największych festiwalach w kraju od Openera i OFFa, po Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. Grupa wystąpiła także w Czwórce i zagrała na naszej koncertowej scenie. – Jesteśmy w innym miejscu niż przy debiucie, bogatsi w doświadczenia. "No Codes" to płyta bardziej "okrągła i miękka" w odróżnieniu od wcześniejszych wydawnictw. To album, któremu daliśmy czas, żeby dojrzał i w pełni nas zadowolił - podsumowują rozmówcy Uli Kaczyńskiej. 

Maciej Sondij, Ula Kaczyńska i Jędrzej Dudek w studiu Czwórki. Maciej Sondij, Ula Kaczyńska i Jędrzej Dudek w studiu Czwórki.

***

Tytuł audycji: Muzyczny Lunch

Prowadzi: Ula Kaczyńska

Goście: Jędrzej Dudek, Maciej Sondij (zespół P.Unity)

Data emisji: 15.09.2023

Godzina emisji: 13.10

kul

Czytaj także

"Albo inaczej" - legendy polskiej piosenki wykonują kultowe teksty raperów

Ostatnia aktualizacja: 26.10.2021 14:00
Na płycie "Albo inaczej" spotkał się jazz i hip-hopowa poezja. - To kompilacja utworów hip-hopowych w aranżacjach jazzowych - mówi Damian Sikorski. - Przy mikrofonie stanęli m.in. Zbigniew Wodecki, Ewa Bem czy Krystyna Prońko, którzy wyśpiewali teksty m.in. Łony, Pezeta i Starego Miasta.  
rozwiń zwiń
Czytaj także

Marcin Januszkiewicz: jestem zlepiony z wielu ścieżek i pasji

Ostatnia aktualizacja: 02.02.2023 13:30
Jeśli osoba z wykształceniem teatralnym i dorobkiem w dziedzinie poezji śpiewanej łączy siły z jazzmanem Kubą Więckiem, producentem Mariuszem Obijalskim i raperami takimi jak Koza i Kukon, to musi to być Marcin Januszkiewicz.
rozwiń zwiń