Surowe warzywa i owoce. Dieta witariańska - zacznij ją latem

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2022 18:00
Gdy na zewnątrz upalnie, mamy mniejszą ochotę na gotowane dania. Wtedy warto sięgnąć po surowe warzywa i owoce - na tym też polega dieta witariańska. - Dostarcza mi ona dużej dawki energii na co dzień, a lato to dobry czas, żeby zacząć przygodę z tą dietą - przekonuje w Czwórce Mariusz Budrowski, promotor zdrowego życia i witarianin.
Dieta witariańska to surowe warzywa i owoce
Dieta witariańska to surowe warzywa i owoceFoto: shuterstock/RossHelen

Na śniadanie pół litra soku

- Preferuję jeden, dwa posiłki w ciągu dnia. Kiedy człowiek odżywia się pełnowartościowym, odżywczym posiłkiem, to wielkość i ilość posiłków się zmniejsza - opowiada gość audycji. - Nasz organizm nie potrzebuje tak dużo. Na śniadanie zazwyczaj mam pół litra soku wielowarzywnego. Na obiad jem sałatkę lub przygotowuję witariańskie danie. Może wyglądać jak codzienne posiłki, tylko nie używam mięsa i nie stosuję smażenia, gotowania, pieczenia. Wtedy ten posiłek wielowartościowy i wibracyjny daje mi dużo energii.

Jak przekonuje rozmówca Marty Hoppe, wielu osobom dużo energii odbiera proces trawienia. W przypadku diety warzywnej trawienie trwa krócej, a owoce i warzywa dostarczają naturalnej energii. Do tego stopnia, że niepotrzebna jest kawa. Taka dieta to także rozwiązanie szybsze, prostsze i tańsze niż jedzenie, które poddajemy obróbce termicznej.


Wymierne oszczędności

- Nie potrzebujemy czasu na gotowanie ani gazu, a warzywa można wziąć ze swojego ogródka, jeżeli ktoś ma. Można taką dietę potraktować terapeutycznie, bo ona oczyszcza - tłumaczy gość Czwórki. - Jeśli ktoś jest chory i potrzebuje np. obniżyć sobie cukier albo chce pozwolić swojemu organizmowi pozbyć się guzów, to warto natychmiast zaserwować sobie soki i oczyszczanie ciała. Jak może nam pomóc terapeutyczne odżywianie, wraz z moją partnerką Agnieszką opisaliśmy w projekcie "Odmładzanie na surowo".  

Jeśli ktoś chce, może sobie zrobić z tego przygodę letnią, bo latem nieco łatwiej. Jest cieplej i warzywa są bardziej dostępne. Jednak nie trzeba wszystkiego od razu zmieniać w swoich nawykach żywieniowych. Mariusz Budrowski zachęca do stosowania zasady 60/40: na talerzu powinno być 60 proc. warzyw i 40 proc. ugotowanych potraw. - Niekoniecznie ziemniaki i makarony, bo one podnoszą cukier i jeśli mamy odżywiać się zdrowo, to warto byłoby z tych rzeczy zrezygnować - tłumaczy rozmówca Marty Hoppe. - Ale jeżeli ktoś lubi mięso lub ryby i potrzebuje go w swojej diecie, może położyć je na sałatkę i otrzymuje posiłek pełen składników odżywczych.

Zobacz także:

Żyjesz po to, żeby jeść, czy jesz po to, żeby żyć?

Witariańskie odżywianie nie zabrania nam zjedzenia czegoś, na co mamy ochotę. Można sobie pozwolić na ulubione potrawy raz na jakiś czas. Zdrowo jest nie gotować, ale dania można podgrzać do 48 stopni Celsjusza. W tej diecie, jak zauważa gość Czwórki, nie ma zakazów, chodzi o sugestie i spojrzenie na jedzenie z szerszej perspektywy. - Żyjesz po to, żeby jeść, czy jesz po to, żeby żyć? Jeśli się nad tym dobrze zastanowimy, to większość ludzi niestety żyje po to, żeby jeść, i zapycha sobie brzuchy - gorzko śmieje się Mariusz Budrowski. - Świat to wielka komercja, a większość osób traktuje swoje ciało jak śmietnik, wrzucając tam wszystko to, co się im pokazuje.

Gość audycji przekonuje, że nieprawidłowa dieta i niewłaściwy styl życia mogą być początkiem rozwoju chorób. Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy i odżywia się niewłaściwie, bez baczenia na to, co znajduje się na ich talerzach. - Jak skupimy się na tym, co jemy, i zaczniemy się odżywiać się w taki sposób, żeby jedzenie nas odżywiało, a nie dawało nam tylko trzy sekundy przyjemności, to znajdziemy swoją drogę do witarianizmu - zauważa rozmówca Marty Hoppe.

Zobacz także:

To, że dzięki warzywom można mieć niezłą energię, rozwinięte mięśnie, a także wygrywać zawody kulturystyczne, potwierdza Adam Kuncicki.

- Większość czasu odżywiam się wegańsko, tylko przed samymi zawodami wskakuję na dietę surowo wegańską czyli witariańską - opowiada. - Zrobiłem to z miłości do zwierząt. Nie brakuje mi mięsa. Nie mam ścisłej diety i typowego menu. W odpowiednich proporcjach jem to, na co mam ochotę. Zauważyłem, że kiedy stosuję dietę witariańską przed zawodami, schodzi mi najwięcej wody z organizmu, najszybciej się oczyszczają jelita i osiągam najlepsze rezultaty, jeżeli chodzi o sylwetkę, a także mam lepsze samopoczucie. Wtedy dostaję kopa energetycznego. Czuję się  świetnie, ciało tryska energią, a skóra staje się cieńsza, a o to chodzi w zawodach.



Posłuchaj
18:22 Czwórka/Dajesz Radę - Dieta witariańska 06.07.2022.mp3 Dieta witariańska - na czym polega? (Dajesz radę/Czwórka)

 

***

Audycja: Dajesz radę

Prowadzi: Marta Hoppe

Goście: Mariusz Budrowski (promotor zdrowego i wesołego życia, witarianin), Adam Kuncicki (kulturysta)

Data emisji: 6.07.2022

Godzina emisji: 14.05

aw