Katarzyna Zielińska z cyrkiem jedzie w świat

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2014 13:40
"Sofia de Magico" to opowieść o ekscentrycznej rodzinie cyrkowej. Sofia, w tej roli Katarzyna Zielińska, chce być gwiazdą, jednak okazuje się, że wcale nie jest to łatwe.
Audio
  • Katarzyna Zielińska opowiada o spektaklu "Sofia de Magico" i roli producentki teatralnej (Czwórka/Stacja Kultura)
Katarzyna Zielińska
Katarzyna ZielińskaFoto: Aurelia Chmiel

- W tym spektaklu występują: Sofia, jej matka i ojciec oraz wujek. To bardzo dziwna rodzina, można powiedzieć rodzina "frików" - przybliża najnowszy spektakl warszawskiego Teatru Roma Katarzyna Zielińska. - Sofia chce być gwiazdą, ale jej bliscy nie ułatwiają jej tego. Ludzie czasem płaczą ze śmiechu, ale wychodzą bardzo poruszeni, bo dotykamy każdego, gdzieś w środku.

Nie bez znaczenia dla przygód Sofii są opowiadania Aglaji Veteranyi, na podstawie których powstał scenariusz. Reżyser, Łukasz Czuj, zdecydował się połączyć je z fragmentami prozy Rolanda Topora i rockowymi piosenkami Tiger Lilies.

Aglaja Veterani zasłynęła dwiema powieściami, obsypanymi licznymi nagrodami, jednak większość swego życia spędziła jako artystka cyrkowa. Miała bardzo trudne dzieciństwo, jeździła po całym świecie, nie wiedziała, gdzie jest jej dom. - Aglaja Veteranyi chciała być gwiazdą i w końcu jej się to udało - mówi Katarzyna Zielińska.  - Jednak nie wytrzymała tej presji i kilkanaście lat temu popełniła samobójstwo.

Spektakl "Sofia de Magico" dla Katarzyny Zielińskiej był wyzwaniem nie tylko aktorskim, ale też producenckim. Artystka już drugi raz stanęła przed "biurowymi" zadaniami. - Rola producentki, to bardzo trudna rola, ale dodaje ona pikanterii w moim zawodzie - mówi gość "Stacji Kultura". - Trzeba mieć w sobie bardzo dużo pokory i grubą skórę. To duże wyzwania, ale sama chciałam się tego podjąć.
Łukasz Czuj to reżyser do którego Katarzyna Zielińska ma ogromne zaufanie, mówi o nim, że "ma nosa do bardzo odjechanych spektakli". Na scenie, obok odtwórczyni roli tytułowej zobaczymy Jolantę Fraszyńską w roli matki, która lubi gotować żywe kury i wiesza się za włosy; Mariusza Drężka - ojca oraz Tomka Steciuka - wujka Petru.
Katarzyna Zielińska na antenie Czwórki zdradza, że dzięki spektaklom w Teatrze Roma spełniły się jej marzenia. Wciąż bardzo dobrze pamięta, jak nie raz chodziła do tego teatru ze swoim CV. Dziś po premierze "Sofia de Magico", wraz z zespołem planuje ruszyć z tym spektaklem w świat.

(pj/kul)

Czytaj także

Joanna Osyda: trzeba podnosić sobie poprzeczkę coraz wyżej

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2014 18:00
Aktorka znana jest nie tylko z talentu, ale także niezwykłej urody. Jak przyznaje, wygląd wcale jednak nie pomaga w znajdowaniu dobrych aktorskich ról. - Już na studiach dostałam pierwszą rolę, której mój wygląd przeczył. To było dobre ćwiczenie - mówi Joanna Osyda. Grała więc morderczynie i inne czarne charaktery.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Michał Walczak: teatr powinien trafiać do każdego

Ostatnia aktualizacja: 09.03.2014 11:00
Jeden z najbardziej cenionych dramaturgów i reżyserów teatralnych młodego pokolenia - Michał Walczak - był gościem Czwórki. - "Pożar w Burdelu" jest wielkim sukcesem, bo trafił do ludzi z różnych grup społecznych, a to jest spełnienie mojej wizji teatru - powiedział.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Milcz Serce na scenie Czwórki

Ostatnia aktualizacja: 11.03.2014 12:00
Muzyka zespołu rozpościera się między akustyczną delikatnością a post-rockową psychodelią. Pochodzą z Mysłowic, ale nie chcą być kojarzeni z najbardziej znanymi artystami z tego miasta, bo mają swój pomysł na muzykę. W Czwórce zagrali blisko godzinny koncert.
rozwiń zwiń