J.K. Rowling aka Galbraith - literacki coming out roku

Ostatnia aktualizacja: 05.12.2013 10:00
- Robert to mojej ulubione imię męskie, zaś Galbraith to wymarzone w dzieciństwie nazwisko - tłumaczyła wybór pseudonimu J.K. Rowling, autorka książek o Harry Potterze i kryminału "Wołanie kukułki", który właśnie trafił do polskich księgarń.
Audio
  • Tłumaczka Anna Gralak opowiada o "Wołaniu kukułki" (Czwórka/Stacja Kultura)
Konferencja prasowa poświęcona premierze książki Wołanie kukułki Roberta Galbraitha. Gościem specjalnym jest lektor audiobooka Maciej Stuhr (nz)
Konferencja prasowa poświęcona premierze książki „Wołanie kukułki” Roberta Galbraitha. Gościem specjalnym jest lektor audiobooka Maciej Stuhr (nz) Foto: PAP/Stach Leszczyński

- To druga książka J.K. Rowling dla dorosłego czytelnika i pierwszy kryminał w jej dorobku, ale są też tacy, którzy wątków detektywistycznych doszukują się także w "Harry Potterze" - mówi tłumaczka Anna Gralak . - Autorce zależało na tym, by język powieści zdecydowanie różnił się od tego z kobiecej literatury, a postać prywatnego detektywa Cormorana Strike'a była jak najbardziej wiarygodna z męskiego punktu widzenia.

"Wołanie kukułki" opiera się na wciągającej, eleganckiej intrydze, zanurzonej w atmosferze Londynu - od spokojnych uliczek Mayfair, przez ciasne bary East Endu, aż po zgiełk Soho. To wszystko sprawia, że "Wołanie kukułki" jest książką niezwykle wciągającą.

- W najnowszej powieść J.K. Rowling udowadnia, że z tym samym szacunkiem i troskliwością traktuje zarówno głównego bohatera jak i postaci drugoplanowe - opowiada gość "Stacji Kultura". - Dbałość o epizody sprawia, że "Wołanie kukułki" jest bardzo filmowe. Wszystkie opisywane osoby i wydarzenia od razu stają nam przed oczami i intrygują na każdej płaszczyźnie.

Intrygująca okazała się być także postać fikcyjnego autora. Robert Galbraith w listach do wydawców przedstawiał się jako były żandarm wojskowy. Niestety większość oficyn odrzuciła jego manuskrypt. Te, które go wydało, na początku mogło poczuć się zawiedzione, bo "Wołanie kukułki" wcale się dobrze nie sprzedawało. Kiedy jednak J.K. Rowling dokonała literackiego coming outu i przyznała, że to ona kryje się pod pseudonimem Galbraith, sprzedaż w jednym z najpopularniejszych sklepów w internecie skoczyła z 5076. miejsca na pierwsze.

Na polski rynek książka weszła już jako bestseller, a na spotkaniu promocyjnym kryminał autorki Harry Pottera polecał Maciej Stuhr.

(kul)

Tłumaczka
Tłumaczka Anna Gralak i Kasia Węsierska rozmawiają o najnowszej książce J.K. Rowling
Zobacz więcej na temat: Czwórka KSIĄŻKA literatura
Czytaj także

Andrzej Poczobut: Białoruś to państwo jednego aktora

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2013 10:45
Dziennikarz i działacz mniejszości polskiej na Białorusi, Andrzej Poczobut, w swojej najnowszej książce "System Białoruś" pokazuje życie w kraju za murem oraz ludzi, którzy trwają w chorym systemie i cierpliwie czekają na zmianę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tomasz Sekielski: jestem uzależniony… od pisania

Ostatnia aktualizacja: 14.11.2013 12:39
Choć na rynku ukazała się właśnie druga już powieść Tomasza Sekielskiego, znany dziennikarz wciąż skromnie mówi o sobie "jestem dopiero debiutantem".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Lady Pank. Biografia nieautoryzowana". Wyjątkowa historia wyjątkowej grupy

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2013 17:05
Michał Grzesiek, autor książki pt. "Lady Pank. Biografia nieautoryzowana" przyznaje, że nie ma jednaj, ulubionej piosenki tej formacji. - Nie da się wskazać jednego utworu. Chyba miałbym problem nawet z ulubioną płytą... - śmieje się pisarz.
rozwiń zwiń