Jakub Kijowski: operator musi współpracować z reżyserem

Ostatnia aktualizacja: 25.11.2013 12:45
O pracy operatora filmowego, zdjęciach do filmu "Płynące wieżowce" i festiwalu Camerimage opowiadał w radiowej Czwórce operator filmowy Jakub Kijowski.
Audio
  • Jakub Kijowski o pracy operatora filmowego, zdjęciach do filmu "Płynące wieżowce" i festiwalu Camerimage (Czwórka/Stacja Kultura)
Kadr z filmu Płynące wieżowce, Katarzyna Herman i Mateusz Banasiuk
Kadr z filmu "Płynące wieżowce", Katarzyna Herman i Mateusz Banasiuk Foto: mat.prasowe 38. Festiwalu Filmowego w Gdyni

Złotą Żabę, Grand Prix zakończonego właśnie festiwalu Camerimage w Bydgoszczy, otrzymał polski film - "Ida" Pawła Pawlikowskiego ze zdjęciami Łukasza Żala i Ryszarda Lenczewskiego.

- Zgadzam się z werdyktem jury. Uważam, że to jest wybitny film, w którym operatorzy wykonali olbrzymią pracę. Myślę, że większość operatorów chciałoby w swoim życiu zmierzyć się z takim projektem - mówił Kijowski.

Zdaniem operatora, Camerimage to bardzo specyficzny festiwal, ale potrzebny w Polsce.

- Jest to jeden z dwóch największych festiwali operatorskich na świecie. Mocno zaangażowani są w to amerykańscy operatorzy i amerykańskie stowarzyszenia operatorów. Jest to bardzo prestiżowy festiwal, na którym mają okazję spotkać się osoby z branży. Jednocześnie jest to impreza kameralna - wyjaśnił Kijowski.

Gość Czwórki jest autorem zdjęć do filmu "Płynące wieżowce", który w piątek pojawił się na ekranach kin. - Film jest o pływaku, dlatego zastanawialiśmy się z reżyserem jak go opowiedzieć zdjęciami. Uznaliśmy, że należy zrealizować większość scen pod wodą. Dla kogoś, kto pływa to naturalny punkt widzenia. Taka realizacja zdjęć to jednak ogromne koszta - mówił Kijowski o swoim wkładzie w film.

Kijowski mówiąc o zawodzie operatora filmowego zaznaczył, że największą frajdą jest myślenie nad tym, jak film opowiedzieć. - To jest pierwszy etap pracy operatora jeszcze przed realizacją zdjęć. Najpierw trzeba znaleźć pomysł jak daną sytuację sfotografować i znaleźć język dla filmu - stwierdził.

Gość Czwórki dodał, że niezwykle istotna jest również współpraca z reżyserem. - Praca operatora z reżyserem jest w pewien sposób kluczowa. Zaczyna się w okresie przygotowawczym od przeczytania tekstu. Później bardzo istotne jest szukanie lokacji, miejsc - powiedział Kijowski.

- Ciężko mi odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie, czy reżyser myśli obrazami. W każdym filmie reżyser i operator to dwie inne osoby. Wszystko zależy od tego, jak się daną kwestię wypracuje - wyjaśnił operator.

mr

Zobacz więcej na temat: festiwal filmowy FILM reżyser
Czytaj także

Premiery filmowe: "Igrzyska śmierci", "Płynące wieżowce" i "Last Vegas" w gwiazdorskiej obsadzie

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2013 10:00
Rekordowe "Igrzyska"; starsi panowie, co jeszcze mogą i pierwszy polski film o miłości homoseksualnej - w ten weekend w kinach dzieję się naprawdę dużo!
rozwiń zwiń
Czytaj także

Superbohaterowie made in Poland

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2013 18:30
As, porucznik Borewicz, kapitan Kloss czy Żbik - rodzimi bohaterowie na miarę czasów i polska odpowiedź na imperialistycznych Supermanów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bartek Sabela: wróciłem do Uzbekistanu, żeby zrobić film o morzu, którego już nie ma

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2013 12:30
Kiedyś czwarte największe jezioro na świecie, dziś jałowa pustynia, która ciągnie się aż po horyzont. Jezioro Aralskie znikało z powierzchni ziemi przez 40 lat. Bartek Sabela i Mira Suchowiejko postanowili nakręcić o nim film.
rozwiń zwiń