Bronisław Cieślak: dziwi mnie, że "07 zgłoś się" tak szlachetnie się starzeje

Ostatnia aktualizacja: 03.04.2013 12:40
W przypadku serialu "07 zgłoś się" chyba nikt nie ma wątpliwości, że to produkcja kultowa. W latach 80. porucznik Borewicz kruszył niewieście serca nie tylko na szklanym ekranie i był pierwszym stróżem prawa skrojonym w iście amerykańskim stylu. Jak z perspektywy czasu Bronisław Cieślak ocenia swoją role oraz co sądzi o potężnym gronie fanów, wśród których nie brakuje ludzi bardzo młodych? Sprawdził to Bartek Wasilewski.
Audio
  • O serialu "07 zgłoś się" opowiada Bronisław Cieślak (Poranek OnLine/Czwórka)
Bronisław Cieslak
Bronisław CieslakFoto: Bartłomiej Wasilewski

11 lat, 21 odcinków i sława, która owierała niejedne drzwi. "07 zgłoś się" to jeden z pierwszych i przy okazji najbardziej oryginalnych, jak na swoje czasy, polskich seriali kryminalnych, który doczekał się wielokrotnych emisji w telewizji, cytatów, które na stałe weszły do potocznego języka oraz gadżetów z podobiznami Bronisława Cieślaka.

 - Dziwi mnie, że ten serial tak szlachetnie się starzeje - przyznaje odwórca roli Sławomira Borewicza. - Być może to zasługa tych, którzy na własną rękę próbują dowiedzieć się jaka ta Polska naprawdę wtedy była. Ile kosztował dolar, jak wyglądały dewizowe prostytutki, gdzie toczyło się nocne życie stolicy. Faktem jest, że przy każdej kolejnej emisji serialu pojawiają się kolejne pytania, głównie o mojego poloneza i samochodowe pościgi - dodaje ze śmiechem.

Bronisław Cieślak studiował etnografię na Uniwersytecie Jagiellońskim, w 1968 roku rozpoczął pracę w Polskim Radiu, potem w TVP. Dziś uznawany jest za jednego z najbardziej kultowych aktorów niezawodowych.

 - Borewicz był wolny, miał powodzenie u kobiet, mówiło się o nim, że to taki polski James Bond - wspomina rozmówca Bartka Wasilewskiego. - Ale nam by nawet do głowy nie przyszło, żeby w tych siermiężnych latach 70., w tym przaśnym kraju, ścigać się z najsłynniejszym agentem brytyjskiego wywiadu.

Więcej dowiesz się słuchając nagrania z "Poranka OnLine", które dołączone jest do artykułu.

kul

Zobacz więcej na temat: Czwórka film polski KULTURA
Czytaj także

Jan Komasa: mój film o Powstaniu będzie filmem drogi

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2013 12:30
Po "Sali samobójców" Jan Komasa wyrósł na reżysera, który w niezwykły sposób potrafi opowiadać o świecie ludzi młodych. Nic więc dziwnego, że na jego film o Powstaniu Warszawskim czekają i widzowie i krytycy. 9 i 10 marca w Warszawie odbędą się ostatnie castingi do "Miasta'44". A już teraz wiadomo, że za efekty specjalne tej produkcji odpowiedzialny będzie brytyjski ekspert, współtwórca m. in. "Incepcji" i "Nędzników".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mikromusic: "Piękny koniec" to dla nas początek

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2013 14:20
Jak połączyć jazz, trip-hop, rock z elementami muzyki ludowej by uzyskać spójną i intrygującą całość? To sekret grupy Mikromusic, która ma nie tylko warsztat i talent do komponowania pięknych melodii, ale także wspaniałą koncertową energię. W lutym ukazała się nowa płyta zespołu "Piękny koniec".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bartek Topa znów biegnie na pomoc

Ostatnia aktualizacja: 04.04.2013 09:50
- Autyzm to nie choroba, lecz zaburzenie rozwojowe. Nie da się go wyleczyć, ale wczesna diagnoza umożliwia łagodzenie skutków - mówi Łukasz Kościuczuk i, z aktorem Bartkiem Topą, zachęca do wspierania Fundacji Synapsis oraz akcji "Biegiem na pomoc".
rozwiń zwiń