"Bezpieczny przejazd. Zatrzymaj się i żyj" - kampania, która może uratować ci życie

Ostatnia aktualizacja: 23.05.2013 09:58
W Opolu autobus wjechał w bok lokomotywy na przejeździe kolejowym, na którym stał znak "Stop". – Takie informacje kolejny raz mrożą krew w żyłach – mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik Polskich Linii Kolejowych. – To oznacza, że kampanie, takie jak „Bezpieczny przejazd. Zatrzymaj się i żyj”, są potrzebne.
Audio
  • Mirosław Siemieniec m.in. o kampanii "Bezpieczny przejazd. Zatrzymaj się i żyj" (Poranek OnLine/Czwórka)
Bezpieczny przejazd. Zatrzymaj się i żyj - kampania, która może uratować ci życie
Foto: mat. pras. kampanii "Bezpieczny przejazd. Zatrzymaj się i żyj"

- Apelujemy, szczególnie do tych grup kierowców zawodowych, którzy najwięcej jeżdżą, aby zwrócili uwagę na to, co jest najważniejsze – mówi w Czwórce Siemieniec. – Czyli na bezpieczeństwo swoje i innych na skrzyżowaniu toru i drogi.

Choć niektóre przejazdy nie mają szlabanów, ani rogatek, nie wszędzie są one potrzebne. W niektórych przypadkach znak "Stop" powinien wystarczyć. Mimo to kierowcy nie zwracają uwagi na znaki. – 98 proc. wszystkich wypadków spowodowanych jest z winy kierowców – mówi gość Czwórki. – Choć na przejazdach, na których nie ma wyraźnej sygnalizacji, w większości przypadków jest znak "Stop", zachęcamy, by zatrzymywać się przed każdym przejazdem. Podobnie, jak robimy to, dojeżdżając do drogi głównej, z ulicy podporządkowanej. Dla bezpieczeństwa.

Według Siemieńca, paradoksalnie, to właśnie wypadki z winy nieuważnych kierowców, powodują 80 proc. wszystkich zdarzeń na kolei w ostatnich latach. – Właściwie, z wyjątkiem Szczekocin (3 marca 2012 zderzyły się tam dwa pociągi, zginęło wówczas 16 osób, a 57 zostało rannych – przyp. aut.) nie mamy innych – mówi ekspert.

W tym roku ruszyła już 9. edycja kampanii "Bezpieczny przejazd. Zatrzymaj się i żyj", której patronuje Polskie Radio. Na stronie internetowej, poświęconej akcji, znajduje się m.in. licznik, który odlicza czas do… kolejnej katastrofy. Można go jednak zatrzymać. Jak to zrobić?

By dowiedzieć się więcej o zasadach bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych, a także o samej kampanii, posłuchaj nagrania rozmowy z Mirosławem Siemieńcem z audycji "Poranek OnLine".

Mirosław
Mirosław Siemieniec i Justyna Dżbik w Czwórce/fot. Wojciech Kusiński

(kd)

Czytaj także

Michał Pernach: motocyklista musi mieć wyobraźnię

Ostatnia aktualizacja: 22.03.2013 15:15
Dla kierowców są największym zagrożeniem na polskich drogach. Nie przepadają za nimi także rowerzyści, piesi ani, ci którzy mieszkają w blokach tuż przy ulicy. Wraz z wiosną budzi ich do życia ryk silnika i motocykliści, którzy za chwilę na swoich szalejących maszynach wyruszą w miasto.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Typy polskich kierowców. Sprawdź, do której grupy należysz

Ostatnia aktualizacja: 06.05.2013 18:40
Władczy, pobłażliwy, postępowy i agresywny - to cztery rodzaje mężczyzn, których spotkać można na polskich drogach. A ty, do której grupy się zaliczasz?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Obawiamy się zagrożeń, które są mało prawdopodobne

Ostatnia aktualizacja: 14.05.2013 08:00
Juwenalia w Krakowie miały być świętem studenckiej braci i radości. Atak nożownika spowodował jednak, że cztery niewinne osoby trafiły do szpitala. Czy to znaczy, że mamy zacząć się bać?
rozwiń zwiń