Pieskie życie. Czy nowe prawo coś zmieni?

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2013 15:22
Posłowie z Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt chcą zmian w ustawie o ochronie czworonogów. Planują m.in. wprowadzenie obowiązku chipowania psów, zakazanie występów zwierząt w cyrkach, trzymania psów na łańcuchach i hodowli zwierząt futerkowych. - Życie na łańcuchu to złe życie - mówi Katarzyna Biernacka ze Stowarzyszenia Empatia.
Audio
  • O zmianach w przepisach, dotyczących ochrony praw zwierząt w studiu Czwórki dyskutują Cezary Wyszyński i Katarzyna Topczewska, a także m.in. Michał Szułdrzyński i słuchacze (4 do 4/Czwórka)
  • Czy nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt zmieni coś w życiu psów, trzymanych na uwięzi? - materiał Karoliny Mózgowiec (4 do 4/Czwórka)
Fundacja Fundacji Viva  Akcja Dla Zwierząt  zachęca też do adopcji zwierząt ze schronisk
Fundacja Fundacji Viva! Akcja Dla Zwierząt zachęca też do adopcji zwierząt ze schronisk Foto: Glow Images/East News

Zdaniem Katarzyny Biernackiej problem dotyka przede wszystkim wsi. - Tam funkcjonuje swego rodzaju tradycja trzymania psów na łańcuchach - mówi ekspertka. - Niezbędna więc jest edukacja. Trzeba przekonać tych ludzi, że mogą swoje psy trzymać w innych warunkach, albo po prostu ich nie mieć.

Zdaniem Cezarego Wyszyńskiego z Fundacji Viva zapis prawny zabraniający trzymania psów na uwięzi jest słuszny i należy go wprowadzić. - Zmuszanie psa do życia w takich warunkach powoduje jego cierpienie - mówi gość Czwórki. - Proszę sobie wyobrazić swoje życie, gdyby był pan przypięty do ściany i poza 2-3-metrowym "wybiegiem" nie miał możliwości ruchu.

Podobnie jest ze zwierzętami, które występują w cyrkach. - Nie ukrywajmy, wszystkie są do tego zmuszane, to nie jest ich dobra wola - mówi Biernacka. - Są tresowane w brutalny sposób, a poza tym cały czas przebywają na uwięzi, żyją w klatkach. W XXI w. należałoby zrezygnować z tego typu rozrywki.

Katarzyna Topczewska, adwokat, pracująca przy zmianach w ustawie o ochronie praw zwierząt uważa, że warto nie tylko zmieniać prawo w zakresie ochrony zwierząt, ale także… mentalność Polaków. Pierwszy krok zrobiono już 2 lata temu, gdy ustawowo m.in. "wydłużono" łańcuchy, na których mogą być przetrzymywane psy, do trzech metrów.

Szczęśliwy
Szczęśliwy pies to wolny i najedzony pies
- mówią eksperci w Czwórce
/fot. Glow Images/East News

Ale nowe zmiany, chroniące zwierzęta, nie wszystkim się podobają. Przeciwny wprowadzeniu przepisów w aktualnej formie jest publicysta "Rzeczpospolitej", Michał Szułdrzyński. - Bardzo kocham zwierzęta i uważam, że nie powinno się ich dręczyć, ale proponowane zmiany mogą przynieść więcej szkód niż pożytku - mówi dziennikarz. - Dostrzegam tu niekonsekwencję, bo z jednej strony mówimy o ochronie zwierząt, a z drugiej, gdy słyszymy, że jakiś pies zaatakował dziecko, wprowadzane są przepisy, nakazujące trzymanie takich czworonogów np. w kagańcu. A to przecież też jest udręka dla zwierząt. Więc może by w ogóle zakazać trzymania psów przez ludzi…

(kd)

Zobacz więcej na temat: Czwórka ekologia zwierzęta
Czytaj także

Pszczoły na wymarciu? Takie małe, a wyświadczają nam tak wiele przysług

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2013 17:00
Pszczoły, niewielkie stworzenia, są niezwykle istotne dla całego ekosystemu. Bez nich z powierzchni Ziemi zniknie większość m.in. owoców i warzyw. – Chodzi nie tylko o pszczoły, ale generalnie o owady zapylające – tłumaczy rzecznik prasowy Greenpeace Jacek Winiarski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zwierzęta, które podróżują na drugi koniec świata, by znaleźć dom

Ostatnia aktualizacja: 20.09.2013 14:38
Niebawem do Polski aż z Antwerpii sprowadzone zostaną dwa osobniki okapi. - Te zwierzęta są marzeniem wielu dyrektorów ogrodów zoologicznych, bo rozmnażają się bardzo rzadko - mówi Radosław Ratajszczak z wrocławskiego zoo.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zwierzolubna Kinga Izdebska w "biurze kotów znalezionych"

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2013 12:30
- Nas, zwierzolubnych, nie boli brutalność, ale obojętność wobec zwierząt. Obojętność sądów, które umarzają sprawy dotyczące schronisk, w których, w tajemniczych okolicznościach giną tysiące zwierząt - mówi Kinga Izdebska, autorka książki "Biuro kotów znalezionych".
rozwiń zwiń