Indonezja. Smoki, diabły i pływanie z mantami

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2016 19:32
Długie godziny wędrówek, dziesiątki odwiedzonych miejsc i miliony spalonych kalorii - Karolina i Adam Czarneccy na własną rękę zwiedzali Indonezję. - Odwiedzaliśmy miejsca, w których nie ma turystów, by poczuć dzikość tego kraju - mówili w Czwórce.
Audio
  • O nieodkrytych turystycznie szlakach w Indonezji opowiadają Karolina i Adam Czarneccy (Czat Czwórki)
Indonezja to kraj multikulturowy. Na zdjęciu tancerz podczas tradycyjnej uroczystości na wyspie Bali
Indonezja to kraj multikulturowy. Na zdjęciu tancerz podczas tradycyjnej uroczystości na wyspie BaliFoto: Glow Images/East News

Zaczęli od Flores, położonego daleko od słynnej Bali i rzadko odwiedzanego przez turystów. - Chcieliśmy poznać naturę tego miejsca, zwierzęta, które tam żyją. Spotkaliśmy więc warany z Komodo - wielkie smoki, ale też diabły morskie, pływaliśmy z mantami, czyli wielkimi czarno-białymi płaszczkami - wspominają w Czwórce. Ale podkreślają, że najważniejsi u celu każdej podróży są ludzie, a Indonezyjczycy są wyjątkowo gościnni i chętnie opowiadają o swoim kraju.

W Czwórce Czarneccy tłumaczyli także, jak organizują swoje podróże i co inspiruje ich przy wyborze kierunków wyjazdów. - Podstawą zawsze jest to, że wszystko organizujemy sobie sami. Nie mamy z góry wykupionych noclegów i choć zawsze przygotowujemy jakiś plan, często na bieżąco go modyfikujemy - opowiadała Karolina Czarnecka.

W programie goście Piotra Firana mówili także o indonezyjskiej kuchni i poznawaniu kultury, tradycji, a także... członków tamtejszego rządu. A Justyna Tylczyńska zapytała o największe podróżnicze marzenia słuchaczy Czwórki.

***

Tytuł audycji: "Czat Czwórki"

Prowadzi: Piotr Firan

Goście: Karolina i Adam Czarneccy (autorzy bloga "Make Me Happy")

Data emisji: 7.09.2016

Godzina emisji: 16.10

kd/mg

Czytaj także

Ameryka Łacińska. Dziewięć miesięcy samotnej podróży

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2016 16:00
To nie kontynent, ale obszar obejmujący 20 krajów i 9 autonomii Ameryki Południowej i Północnej oraz Karaiby. W wielomiesięczną, samotną podróż po tym rejonie wybrała się Anna Knapik.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gambia. Jak wygląda życie w krainie uśmiechu?

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2016 18:00
- Z wakacyjnego wyjazdu zrobiło się zwykłe życie. Im więcej dowiadywałem się o Gambijczykach, tym bardziej chciałem tam zostać. Jeśli nie na zawsze, to na bardzo długo - opowiada Marek Król, Polak, który mieszka w Gambii.
rozwiń zwiń