25 lat "Nastukafszy". Co do hip-hopu wniósł Warszafski Deszcz?

Ostatnia aktualizacja: 15.01.2024 11:00
25 lat temu ukazał się debiutancki album zespołu Warszafski Deszcz. "Nastukafszy" to jedna z najważniejszych płyt w historii polskiego hip-hopu. - Wokół tego wydawnictwa krążyła jakaś magia, tajemnica, więc kiedy album wreszcie się ukazał, każdy chciał go mieć - wspomina raper Michał 'Numer Raz' Witak. 
Numer Raz w Czwórce. W tym roku mija 25 lat od premiery Nastukafszy - pierwszej płyty grupy Warszafski Deszcz.
Numer Raz w Czwórce. W tym roku mija 25 lat od premiery "Nastukafszy" - pierwszej płyty grupy Warszafski Deszcz.Foto: Czwórka/Kamil Jasieński
  • 5 stycznia 1999 roku ukazał się pierwsza płyta grupy Warszafski Deszcz.
  • Album "Nastukafszy" osiągnął duży sukces komercyjny i do dziś sprzedał się w liczbie ponad 60 tysięcy egzemplarzy płyt i kaset. 
  • Kiedy album się ukazał, każdy chciał go mieć - wspomina raper Michał 'Numer Raz' Witak. 
  • Warszafski Deszcz współtworzyli Numer Raz, Tede i JanMario.
  • To jeden z najważniejszych składów w historii rodzimego hip-hopu, który dał początek polskiej rapgrze.

Warszafski Deszcz - historia grupy

Najpierw był projekt 1kHz stworzony przez Mariusza "JanMario" Sobolewskiego i DJ-a 600V. Potem formacja przyjęła nazwę Trzyha. Po zmianach personalnych - z Jackiem "Tede" Granieckim i Michałem "Numer Raz" Witakiem na pokładzie - powstał Warszafski Deszcz.

Dystrybucja muzyki "od ziomka do ziomka"

- Lata 90. to był czas, który spędzało się na osiedlach, na blokowych ławkach, ale też u kumpli w domu, gdzie robiło się muzykę - wspomina Michał Witak. - Ja chodziłem do Jacka (Tede). Poznaliśmy się u Volta, coś tam zaiskrzyło i zaczęliśmy razem kombinować. To, co działo się wtedy w muzyce, rozchodziło się pocztą pantoflową. Nie było platform streamingowych ani promocji, z jaką dziś mamy do czynienia. Każdy, kto miał dostęp do amerykańskiego rapu, robił składanki. Wszystko szło "od ziomka do ziomka".

Posłuchaj
19:30 CZWÓRKA Pierwsze slysze - warszafski deszcz 15.01.2024.mp3 Numer Raz o pierwszej płycie Warszafskiego Deszczu "Nastukafszy" (Pierwsze słyszę/Czwórka)

5 stycznia 1999 muzycy Warszafski Deszcz wydał album zatytułowany "Nastukafszy", który ukazał się nakładem wytwórni R.R.X. Materiał wyprodukowali JanMario, Numer Raz, Bless One i Tede, a wśród gości pojawili się m.in. Sen MorW.A. i Gutek. 

Lekcje rapu u Bogny Świątkowskiej

- W Polsce nie mieliśmy wielu wzorów do naśladowania. Był Kaliber 44, Wzgórze  Ya-Pa 3, Liroy, którym wtedy totalnie gardziliśmy i Trials X, od którego zaczęła się moja przygoda z hip-hopem - opowiada raper. - Rapowania uczyliśmy się od Bogny Świątkowskiej, która w swoich audycjach rozkładała kawałki rapowe na części i pokazywała, jak to się robi w Stanach Zjednoczonych. Pierwsze rymy pisałem pod amerykańskie kawałki, żeby rymowało się tak, jak im się rymuje. Utwór "Czy znasz mnie" powstał na kanwie The Beatnuts. 

Płyta, którą każdy chciał mieć

Płyta Warszafskiego Deszczu osiągnęła duży sukces komercyjny, sprzedając się w ponad 60 tys. kopii, i doczekała kilku wznowień. Na krążku znalazły się takie utwory jak: "Oficjalnie przy mikrofonie", "Czas nas zmienił chłopaki", "Szare dni", "Gram w zielone". - Bez promocji i bez klipów album "Nastukafszy" rozchodził się jak świeże bułeczki. Nakręcała to jakaś tajemnica, więc kiedy płyta wreszcie się ukazała, każdy chciał ją mieć  - przyznaje rozmówca Kamila Jasieńskiego. - Pierwsze koncerty Warszafskiego Deszczu to był dla nas skok na głęboką wodę. Zagraliśmy ich mnóstwo, dla pełnych sal. Był "fun" i był "fame".

Zobacz także:

"Niczego się nie wstydzę"

Wielu dziennikarzy muzycznych i fanów muzyki uważa, że "Nastukafszy" Warszfskiego Deszczu i "Skandal" Molesty to dwie płyty, które otworzyły drogę do dobrego rapu w Polsce. Pisał o tym m.in. Filip Kalinowski w książce "Niechciani, nielubiani. Warszawski rap lat 90.". - Wracam do tej płyty, a ostatnio znów wysłuchałem jej w całości w trakcie jazdy samochodem - mówi Numer Raz. - Dla mnie to zawsze jest niesamowite przeżycie i niczego, co zrobiłem na tym krążku, nie wstydzę się.

„A pamiętasz jak?” - rozmowy o historii polskiego hip-hopu | Czwórka

W 2011 roku Warszafski Deszcz wystąpił na scenie Czwórki. Artyści zaprezentowali materiał z płyty "PraWFDepowiedziafszy". - Rap jest jak talk show - mówili wówczas w wywiadzie. - Niektórych płyt jak posłuchasz, to jest gorzej niż w programie Ewy Drzyzgi. Ludzie się wysypują ze swoich problemów emocjonalnych jak na kozetce u psychoterapeuty. U nas tego nie ma. Zespół Warszafski Deszcz zakończył działalność w 2017 roku. Michał Witak prowadzi w Czwórce audycję "Numer Raz na fali".

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

ProwadziKamil Jasieński

Gość: Michał 'Numer Raz' Witak (raper, członek grupy Warszafski Deszcz)

Data emisji: 15.01.2024

Godzina emisji: 9.15

kul

Czytaj także

Igorilla i Peepz o płycie "Anomalie": szliśmy z flow

Ostatnia aktualizacja: 22.03.2023 13:00
Jarecki, Miodu, Wyga, Mokebe, Prykson Fisk i Mati Szert oraz producenci Barto Katt, BodzierOn, Bred Bua, Adz/ddayzy - to artyści, którzy brali udział w tworzeniu "Anomalii". Za krążek odpowiada duet Igorilla i Peepz. - Szliśmy z flow wyrzucając z siebie różne kawałki o różnej tematyce i w różnych konwencjach. W ten sposób docieraliśmy się między sobą na drodze do wspólnego obszaru – wspominają muzycy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sosad: moje emocje znalazły upust w rapowaniu

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2023 09:58
Sosad urodził się w 1999 roku. Inaczej niż popularni dziś coldboye, w swoich kawałkach dzieli się emocjami, pokazuje, co myśli o rzeczywistości. 
rozwiń zwiń