"Zadra". Czy świat hip-hopu jest na nią gotowy?

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2022 16:00
- Cieszę się, że o hip-hopie opowiadamy z perspektywy dziewczyny, bo uważam, że najwyższy czas, żeby to właśnie raperkom oddać głos - mówi Grzegorz Mołda, reżyser filmu "Zadra". 
Plakat do filmu Zadra. Na zdjęciu odtwórczyni roli głównej Magdalena Wieczorek
Plakat do filmu "Zadra". Na zdjęciu odtwórczyni roli głównej Magdalena Wieczorek Foto: mat. prasowe/Mówi Serwis Dystrybucja

Podwójny debiut na festiwalu w Gdyni

Grzegorz Mołda jest absolwentem Gdyńskiej Szkoły Filmowej. "Koniec widzenia" - krótkometrażowy film w jego reżyserii - miał nominację do Złotej Palmy w Cannes w 2017 roku. Premiera jego debiutanckiej fabuły "Matecznik" odbyła się we Wrocławiu - na festiwalu Nowe Horyzonty. "Zadrę" jako pierwsi zobaczą uczestnicy festiwalu filmowego w Gdyni, na duży ekran obraz trafi 6 stycznia 2023 roku. - Nie miałem jeszcze do czynienia z tak ekscytującym projektem jak "Zadra". Ale w ogóle czuję podniecenie, bo w Gdyni pokażę także "Matecznik". Dwa filmy na najważniejszym polskim festiwalu to duża radość, ale też poczucie pewnej odpowiedzialności - przyznaje reżyser.

Kaliber 44, Yung Lean, Zadra

O "Zadrze" mówi się, że to musical o młodej raperce, która próbuje odnaleźć swoje miejsce na hip-hopowej scenie. - Zrobiłem film o muzyce, którą kocham i na której się wychowałem. Duża w tym zasługa mojej siostry, która pod koniec lat 90. przyniosła do domu pierwsze kasety Kalibra 44 i Paktofoniki. Potem miałem przerwę, ale wróciłem do hip-hopu za sprawą Yung Leana. Mieszkałem wtedy w Krakowie i poszedłem na jego koncert. Nie za bardzo rozumiałem, o co w tym chodzi, ale natychmiast wkręciłem się w temat i poczułem, że otwiera się dla mnie nowa przestrzeń do percypowania rapu - wspomina rozmówca Gosi Jakubowskiej. - Uważnie obserwowałem, co dzieje się na hip-hopowej scenie, na której pojawiało się coraz więcej kobiet, a wraz z nimi nowa rapowa narracja, różniąca się od tego, co znałem wcześniej.

W polskiej kinematografii niewiele jest filmów, których akcja rozgrywa się w rapowym świecie. To m.in. "Jesteś Bogiem" i dokument o Moleście. - Tymczasem jest to świat bardzo ekscytujący, który ciągle się rozwija i wzbudza skrajne emocje - podkreśla Grzegorz Mołda. 

Sprawdź także:

Film od "bujania się po mieście z Synami"

Pomysł na "Zadrę" pojawił się, kiedy reżyser mieszkał w Trójmieście, a na scenie pojawiły się Syny. - Wokół twórczości Piernikowskiego i 1988 narodził się ruch "prowadzania się po mieście". To było dla mnie coś nowego i intrygującego. Dlatego do pracy nad muzyką zaprosiłem Przemka "88" Jankowiaka i Michała "Żyto" Żytniaka. Ich obecność była dla mnie gwarancją, że idziemy w dobrym kierunku - wyjaśnia gość Czwórki. W tytułowej roli w filmie wystąpiła Magdalena Wieczorek, której głos można usłyszeć na płycie "Ruleta" od 1988.

Posłuchaj
12:32 CZWÓRKA NDT - molda 09.09.2022.mp3 Grzegorz Mołda o filmie "Zadra" (Najlepszy Dzień Tygodnia/Czwórka)

***

Tytuł audycji: Najlepszy dzień tygodnia

Prowadzi: Małgorzata Jakubowska

Gość: Grzegorz Mołda (reżyser filmu "Zadra")

Data emisji: 09.09.2022

Godzina emisji: 8.20

kul

Czytaj także

"Samiec Alfa". Filmowa dekonstrukcja coachingu

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2022 15:50
"Samiec Alfa" to opowieść o maczyzmie, ale przede wszystkim o manipulacji. - Kiedy przeczytałem scenariusz, który miał bardzo dobrą konstrukcję, to i tak wahałem się przed przyjęciem tej roli. Miałem wewnętrzny opór przed wejściem w rolę Lidera - opowiada aktor - Mirosław Haniszewski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Filmy, które żyją ze mną". Krytyk Michał Oleszczyk zdradza, jak opowiadać o kinie

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2022 15:40
O filmach najczęściej mówi się "dobry" albo "zły". Filmoznawca idzie nieco dalej. - Może być autorem pogłębionej recenzji, ale to, co dla mnie jest istotne, to osadzenie danego obrazu w kontekście - opowiada Michał Oleszczyk, filmoznawca i podcaster.
rozwiń zwiń