Tramiel urodził się w 1928 roku w Łodzi jako Idek Tramielski. Jako 10-letnie dziecko w 1939 roku trafił do Litzmannstadt Ghetto w Łodzi, a w 1944 wraz z ojcem został wysłany do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Nazistowski lekarz, dr Josef Mengele uznał ich za zdolnych do pracy, wywiezieni zostali więc do obozu Hannover-Ahlem niedaleko Hanoweru. Jack Tramiel doczekał wyzwolenia obozu w kwietniu 1945 roku.
W 1947 roku Tramiel wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie znalazł pracę jako mechanik i szybko nauczył się angielskiego. W 1948 wstąpił do armii, gdzie jego zadaniem było naprawianie sprzętu biurowego. Po kilku latach służby zdecydował się odejść z wojska i założyć własną firmę - Commodore Portable Typewriter. Było to w 1953 roku. Miała zajmować się naprawą maszyn do pisania, ale ostatecznie odegrała przełomową rolę w rozwoju elektroniki. Najsłynniejszym produktem firmy stał się, oczywiście, Commodore 64, pierwszy komputer "dla mas, a nie klas", jak nazywał go sam Tramiel. C64 trafił pod strzechy w 1982 roku.
W 1984 roku na skutek konfliktu z udziałowcami musiał odejść z Commodore. Aby się odegrać, zakupił firmę Atari, która miała już wtedy świetność za sobą. Wypowiedział wtedy słowa „biznes jest wojną” (ang. „business is war”). Pomiędzy Commodore oraz Atari rozpoczęła się wyniszczająca walka cenowa, która w latach 90. doprowadziła obie firmy do upadku.
Dziedzictwo Tramiela to idea komputera domowego, dostępnego dla wszystkich. Warto pamiętać, że korzenie tej idei tkwią w Łodzi.
(ew)