Kultura

Kłótnia o misia

Ostatnia aktualizacja: 14.11.2009 07:00
Bursztynowy Niedźwiadek Szczęścia trafił do Muzeum Narodowego w Szczecinie. Polskim naukowcom udało się odzyskać figurkę z muzeum w Stralsundzie. Teraz samorządowcy i muzealnicy ze Słupska protestują i zapowiadają staranie o odzyskanie figurki niedźwiadka. Tyle, że szczecińskie muzeum uważa, że liczące ponad pięć tysięcy lat bursztynowe cacko nie ma nic wspólnego z grodem nad Słupią.

Butynowy niedźwiadek trafił z Niemiec do Szczecina ponad tydzień temu. Informacja ucieszyła słupskich samorządowców, którzy od lat starają się o odzyskanie figurki. " Mamy źródłowe informacje o pochodzeniu figurki ze Słupska" - mówi Marek Sosnowski z wydziału promocji słupskiego magistratu. Jednak Muzeum Narodowe w Szczecinie nie zamierza jej oddawać. Kierownik działu archeologicznego Krzysztof Kowalski mówi, że bursztynowy niedźwiadek do 1945-go roku był w muzeum w Szczecinie, potem w wojennej zawierusze zaginął by odnaleźć się w Stralsundzie. "To zawsze była nasza własność" - dodaje Kowalski.

Dyrektor Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku Mieczysław Jaroszewicz przyznaje, że niedźwiadek był w muzeum w Szczecinie, ale dopiero po roku 1920-ym. W roku 1879-ym został znaleziony na terenie Słupska. Jaroszewicz podkreśla, że będzie starał się o wypożyczenie niedźwiadka nawet na stałe by pokazywać go w Słupsku. Figurka przed 1945-ym rokiem była uznawana za szczęśliwą wróżbę dla miasta. Od kilku lat ponownie jest jednym z motywów promocyjnych Słupska.

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

O Muzeum Polskim w Rapperswilu

Ostatnia aktualizacja: 17.10.2007 09:00
Parę słów o Muzeum Polskim w Rapperswilu
rozwiń zwiń