Redakcja Polska

Ambasador Szczerski: kluczowa międzynarodowa współpraca w zwalczaniu dezinformacji Kremla

16.06.2023 08:38
- Polska, Litwa i Ukraina wykazują istotne oznaki odporności na rosyjską propagandę - wskazał ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski podczas publikacji wspólnego raportu na temat dezinformacji i manipulacji Kremla.
Ambasador Szczerski zauważył, że rozprzestrzenianie dezinformacji jest zjawiskiem ponadnarodowym
Ambasador Szczerski zauważył, że rozprzestrzenianie dezinformacji jest zjawiskiem ponadnarodowymTwitter/@PLinUN

Zwracając się w ambasadzie RP przy ONZ do dyplomatów z ponad 30 państw, wskazał na konieczność zachowania czujności i kontynuowania wysiłków przeciwdziałających dezinformacji i propagandzie Kremla. Zwłaszcza że mogą stać się jeszcze bardziej niebezpieczne wraz z rozwojem sztucznej inteligencji.

Ambasador powrócił do utworzenia w 2020 roku przez szefów MSZ Polski, Litwy i Ukrainy trójstronnej platformy współpracy politycznej, gospodarczej i społecznej – Trójkąta Lubelskiego. Za jeden z efektów partnerstwa uznał opracowanie specjalnego raportu. - Raport obejmuje bardzo aktualny temat rosyjskiej dezinformacji, w której epicentrum jest oczywiście Ukraina, ale także Polska i Litwa demonstrujące niezachwiane polityczne, wojskowe i humanitarne wsparcie Ukrainy – podkreślił Szczerski.

Raport opracowały: polski Instytut Kościuszki, litewska Civic Resilience Initiative, i ukraiński Detector Media. Analizuje on m.in. narracje dezinformacyjne i budowanie odporności na dezinformację w krajach Trójkąta Lubelskiego.

Ponadnarodowe zjawisko

Ambasador Szczerski zauważył, że rozprzestrzenianie dezinformacji jest zjawiskiem ponadnarodowym. Coraz częściej wykorzystują to państwa i sponsorowane przez nie podmioty jako część hybrydowych operacji wywierania wpływu także na procesy podejmowania decyzji państw członkowskich ONZ.

- Potworny przykład rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie wyraźnie pokazał też jej globalny efekt, ponieważ wpływa ona na przestrzeń informacyjną na całym świecie. Dlatego kluczowa jest międzynarodowa współpraca różnych interesariuszy w zwalczaniu dezinformacji - ocenił ambasador.

Według stałego przedstawiciela Litwy przy ONZ Rytisa Paulauskasa dezinformacje, manipulacje i ingerencje Rosji nasiliły się od agresji na Ukrainę. Mówił, że przedmiotem ataków są też inne kraje, w tym afrykańskie, azjatyckie i latynoskie. Jak dodał, minister spraw zagranicznych Francji Catherine Colonna podała, że jej kraj odkrył właśnie i zapobiegł zmasowanej kampanii dezinformacyjnej Kremla. Jej ofiarami były m.in. dzienniki "Le Figaro" i "Le Monde".

Rosja wpływa na poglądy

Paulauskas wskazywał na próby Rosji wpływania na poglądy obywateli innych krajów, podważenia zaufania do ich władz, torpedowania międzynarodowej współpracy i jedności oraz usprawiedliwiania agresji na Ukrainę.

Ambasador Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłyca przekonywał, że rosyjska dezinformacja jest w pełni scalona z operacjami wojskowymi. Jako niedawny przykład przytoczył próbę ukrycia, przekazywania fałszywych informacji i oskarżeń związanych ze zbrodnią wojenną - wysadzeniem tamy w Nowej Kachowce.

Przywoływał stwierdzenia, że najlepszą drogą do zwalczania dezinformacji jest mówienie prawdy. Czasem jednak, dostrzegł, przesłania ją język dyplomatyczny. Na tym tle akcentował, że informowanie przez agendy ONZ o rosyjskiej agresji jest nieraz dalekie od tego, co się faktycznie dzieje. Dopiero od niedawna, przypomniał, pod naciskiem przyjęto stosowanie takich terminów jak agresja i inwazja.

W ambasadzie RP przy ONZ głos zabierali także eksperci przygotowujący raport, Paula Rejkiewicz - p.o. kierownika Działu Komunikacji Strategicznej, Biura Prasowego MSZ, Galyna Petrenko - dyrektor Detector Media oraz Lukas Andriukaitis - współzałożyciel, Civic Resilience Initiative.



IAR/PAP/PR24/dad