Redakcja Polska

Dzień Niepodległości w USA. Radość, ale nie brak podziałów wśród uczestników parad

04.07.2025 20:41
Przez Waszyngton przemaszerowała w piątek, w Dzień Niepodległości USA, coroczna parada. Niektórzy goście wydarzenia wyrażali zaniepokojenie o niepodległość swojego kraju, inni deklarowali poparcie dla polityki obecnej administracji. "Ameryka powróciła!" - oświadczył jeden z nich.
Uczestnicy parady na 4 lipca w  Avondale Estates w stanie Georgia
Uczestnicy parady na 4 lipca w Avondale Estates w stanie GeorgiaPAP/EPA/ERIK S. LESSER

Coroczna parada niepodległości, z udziałem m.in. zespołów, orkiestr i jednostek wojskowych, przeszła waszyngtońską Aleją Konstytucji. Wśród zgromadzonych po obu stronach alei gości parady można było dostrzec osoby wyraźnie deklarujące swoje poglądy polityczne: ludzi w czapkach z napisem Trump i MAGA (Make America Great Again) oraz tych, którzy trzymali w rękach transparenty przeciwko polityce prezydenta USA.

"Pozbyć się dyktatora" kontra "Ameryka powróciła!"

- Jestem tu, bo czuję, że tracimy niepodległość. Donald Trump to nie wszyscy Amerykanie. Niestety niektórzy tego nie rozumieją. Chcemy się pozbyć dyktatora. Często wychodzę na ulice z tym przesłaniem - powiedziała Kelly z Waszyngtonu. W rękach kobieta trzymała transparent z hasłem: "To dziwne uczucie świętować naszą niepodległość, gdy jest to ewidentne, że ją tracimy!".

- Ameryka powróciła! - odpowiedział na te słowa około 60-letni mężczyzna w czapce z napisem Trump.

Jannett, która stała w grupie protestujących przeciwko Trumpowi mówiła: "Każdy, kto uważnie obserwuje sytuację, wie, co się dzieje - trzeba bronić niepodległości, o ile w ogóle jeszcze ją mamy". - Miliony ludzi powinny wyjść na ulice, ale ludziom jest wygodnie tak jak teraz - oceniła. - Mój dziadek był Polakiem. Ale teraz przecież my tu nie chcemy imigrantów... - dodała, odnosząc się do polityki imigracyjnej obecnej administracji.

Winę za podziały ponoszą media

Na transparentach można było też przeczytać m.in.: "Obrońmy USAID" (zlikwidowana amerykańska agencja pomocy międzynarodowej), "Trump to największy kłamca świata" czy "No kings" (żadnych królów). Protesty pod tym hasłem odbyły się w całych USA w urodziny Trumpa 14 czerwca.

- To wszystko zależy, z kim pani rozmawia. My teraz czujemy się pewnie i bezpiecznie. Ta druga strona go (Trumpa) nie lubi, więc wszystko jej się nie podoba i mówi straszne rzeczy. Bardzo mnie to denerwuje - powiedziała kobieta, która wraz z mężem po raz pierwszy przyjechała na obchody Dnia Niepodległości do Waszyngtonu z Atlanty. - Dużą winę za to wszystko, te podziały, ponoszą media - dodał jej mąż.

W okolicy parady handlarze sprzedawali patriotyczne czapki, koszulki i inne gadżety. W ofercie były m.in. czapeczki ze złotym napisem ICE (nazwa służb migracyjnych).

Kilkuletni gość parady miał na sobie koszulkę w polskich barwach z napisem "Lewandowski". - Niedawno wróciliśmy z Polski, byliśmy w Krakowie i w Bolesławcu. Świetne przeżycie! Lewandowskiego znamy i lubimy! A parada była super - powiedział PAP ojciec małego fana polskiego piłkarza.

PAP/pg

Szef MSZ chce odwołania ambasadorów. Kancelaria Prezydenta potwierdza, chodzi o te państwa

24.06.2025 11:12
Do Kancelarii Prezydenta wpłynęły dokumenty informujące o tym, że szef MSZ chce odwołania ambasadorów RP w Chinach, Watykanie i Rumunii - poinformowała szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka. Dodała także, że Andrzej Duda w najbliższym czasie złoży pożegnalną wizytę na Ukrainie.

USA wstrzymują dostawy uzbrojenia dla Ukrainy. Zabraknie części pocisków

02.07.2025 09:39
Biały Dom potwierdził we wtorek doniesienia portalu Politico o wstrzymaniu przekazywania części pocisków do systemów obrony powietrznej Ukrainie. Jak stwierdziła rzeczniczka, decyzja taka została podjęta, by "postawić interesy Ameryki na pierwszym miejscu".