Minister spraw wewnętrznych i bezpieczeństwa Bernard Quintin podkreślił, że sytuacja „wymaga skoordynowanego, ogólnokrajowego podejścia”, zaznaczając, że bezpieczeństwo pasażerów i personelu pozostaje priorytetem władz.
We wtorek wieczorem wykrycie dronów spowodowało poważne zakłócenia w ruchu lotniczym na belgijskich lotniskach. Na głównym lotnisku w Brukseli – Zaventem – wszystkie odloty i przyloty zostały wstrzymane około godziny 20:00 czasu lokalnego. Po krótkim wznowieniu ruchu port ponownie zamknięto. Zakłócenia wystąpiły również na lotnisku w Liège, które również tymczasowo wstrzymało operacje lotnicze.
Jak poinformowało brukselskie lotnisko w komunikacie opublikowanym we wtorek wieczorem:
- Obecnie nie odbywają się żadne odloty ani przyloty na lotnisku w Brukseli z powodu zauważenia dronów w okolicy lotniska.
W kolejnym oświadczeniu dodano, że incydent spowodował „opóźnienia i kilka odwołanych lotów”, a jego skutki mogą wpływać na funkcjonowanie portu także w środę rano.
W środę rano wciąż notowano opóźnienia, a łącznie anulowano 40 połączeń – 16 odlotów i 24 przyloty. Według informacji przekazanych przez władze portu, od 500 do 1000 pasażerów musiało spędzić noc w terminalu, gdzie zorganizowano tymczasowe miejsca do spania oraz zapewniono posiłki i napoje.
W ramach środków ostrożności na krótko wstrzymano także ruch lotniczy na lotnisku w Charleroi, drugim co do wielkości w kraju. Początkowo loty przekierowywano do Liège, lecz po jego zamknięciu maszyny kierowano dalej – do Ostendy i Charleroi w Belgii oraz do Eindhoven i Maastricht w Holandii.
Drony zauważono również nad bazami wojskowymi Kleine-Brogel i Florennes, skąd operują belgijskie siły powietrzne. To już czwarta noc z rzędu, gdy belgijskie służby odnotowały obecność dronów nad bazą Kleine-Brogel, położoną w pobliżu granicy z Holandią.
Minister obrony Theo Francken poinformował w poniedziałek, że wszczęto dochodzenie, określając incydent jako „jasną misję wymierzoną w Kleine-Brogel”. Z kolei portal VRT donosił, że w weekend drony obserwowano również w pobliżu lotnisk w Ostendzie i Antwerpii (Deurne).
Agencja Belga zaznaczyła, że to pierwszy przypadek, gdy działalność lotniska w Brukseli została całkowicie wstrzymana z powodu obecności dronów. W ostatnich miesiącach podobne zdarzenia miały miejsce m.in. w Monachium, Kopenhadze i Oslo.
W skład Krajowej Rady Bezpieczeństwa wchodzą m.in. premier (jako przewodniczący), ministrowie spraw zagranicznych, wewnętrznych, obrony i sprawiedliwości oraz szefowie służb wywiadowczych i bezpieczeństwa.
IAR/PAP/Reuters/pż