W polskiej wsi na Syberii w tym roku nie będą uczyć polskiego. Brak nauczyciela

W Wierszynie na Syberii nie będzie w tym roku lekcji języka polskiego. Po raz pierwszy od 30 lat w miejscowej szkole nie ma nauczyciela, który mógłby prowadzić zajęcia.

Zamieszkała przez Polaków wieś Wierszyna na Syberii

Fot.: Edyta Poźniak/Polskie Radio

Konsulat RP w Irkucku i miejscowa wspólnota polonijna tłumaczą, że w związku z pandemią nie mogli przyjechać wykwalifikowani pedagodzy z Polski. Jednak część osób w rozmowie z Polskim Radiem zwróciła uwagę, że w ostatnich miesiącach rosyjscy urzędnicy niezbyt przychylnie odnosili się do kwestii związanych z nauczaniem języka polskiego i historii naszego kraju.

Wierszynę założyli 110 lat temu zarobkowi emigranci z Polski. W carskiej Rosji zbudowali kościół i szkołę i uczyli swoje dzieci języka polskiego. W Związku Radzieckim mogli to robić tylko w domach. W 1989 roku sowieckie władze pozwoliły na wprowadzenie języka polskiego do miejscowej szkoły. W ubiegłym roku uroczyście świętowano w Wierszynie 30 lecie nauczania języka przodków, a w tym roku zajęcia wypadły z planu lekcji. - To dla nas duża strata - powiedziała Polskiemu Radiu przewodnicząca wspólnoty polonijnej z Irkucka Helena Szackich.

Konsul Generalny w Irkucku Krzysztof Świderek zapewnił Polskie Radio, że podejmowane są na poziomie dyplomatycznym odpowiednie działania, żeby język polski wrócił do szkoły w Wierszynie. Dyplomata dodał, że ma nadzieję, iż od przyszłego roku do polskiej wsi na Syberii będzie mógł przyjechać z Polski wykwalifikowany nauczyciel, który poprowadzi zajęcia.

IAR/dad