Redakcja Polska

Powstanie Warszawskie: migracje i powroty mieszkańców do zburzonego miasta

01.08.2023 15:00
Ogólnie można przyjąć, że 1-go sierpnia 1944 roku na terenie Warszawy, obu brzegów Wisły, mogło znajdować się około 900 tys. osób. Z kolei 17 stycznia 1945 roku możemy mniej więcej ustalić, iż na prawym brzegu Wisły przebywało około 120 tysięcy osób, które mogły powoli napływać do tej części Warszawy po zakończeniu niemieckiej okupacji. Danych na temat ludności przebywającej po powstaniu warszawskim na lewym brzegu Wisły nie posiadamy. Możemy tylko mówić o narastającej statystyce powrotów – mówi Paweł Brudek z Działu Historycznego Muzeum Powstania Warszawskiego.
Audio
  • Powstanie warszawskie: migracje i powroty do zburzonego miasta. Paweł Brudek z Działu Historycznego Muzeum Powstania Warszawskiego był gościem Małgorzaty Frydrych.
Zdjęcie zrobiono 2 września 1944 roku. Kompania Maciek batalionu Zośka po przejściu kanałami do Śródmieścia na ulicę Warecką.
Zdjęcie zrobiono 2 września 1944 roku. Kompania "Maciek" batalionu "Zośka" po przejściu kanałami do Śródmieścia na ulicę Warecką.Foto: Jerzy Tomaszewski [domena publiczna], Wikimedia Commons

17 stycznia 1945 roku, kiedy jest wrażenie, że front po wielodniowej kanonadzie wreszcie ucichł, pierwszą reakcją ludzi na tą tajemniczą ciszę jest próba dotarcia do obrzeży miasta. Pamiętajmy, że przez cały ten okres od rozpoczęcia powstania warszawskiego do stycznia '45, na drogach wylotowych z Warszawy, całkiem daleko od Śródmieścia, stały niemieckie posterunki wojskowe, które bacznie pilnowały, by miasto było całkowicie odizolowane – wyjaśnia Paweł Brudek z Działu Historycznego Muzeum Powstania Warszawskiego.

Ogromna liczba mieszkańców Warszawy znajduje się całkiem blisko miasta. Ukrywa się w Pruszkowie, Ursusie, Milanówku, w miejscowościach na południe u południowy – zachód od stolicy. I to są te pierwsze grupy, które będą próbowały przedostać się głównie w rejon Woli i Ochoty. Szacuje się, że tego jednego dnia, 17 stycznia 1945 roku, do Warszawy dociera nawet 30 tysięcy ludzi. Od tego momentu zaczyna się stopniowe wkraczanie w przestrzeń stolicy. Nikt nie wie w jakim stopniu jest ona zniszczona. Mieszkańcy z narażeniem życia i zdrowia wracają, by obserwować czy można posuwać się dalej i sprawdzić co się stało z ich domem czy dobytkiem. Ludzie próbują na zgliszczach jakieś normalne życie rozpocząć – przybliża gość audycji Kierunek: Polska.

Paweł Brudek z Działu Historycznego Muzeum Powstania Warszawskiego był gościem Małgorzaty Frydrych.

Na audycję Kierunek: Polska zapraszamy we wtorek o 17.45.