Redakcja Polska

Specjalny status dla Polaków na Ukrainie. "Ten gest pokazuje jak zbliżyła się Polska z Ukrainą"

16.07.2022 16:35
Prezydent Wołodymyr Zełenski wniósł do parlamentu projekt ustawy o specjalnym statusie obywateli Polski na Ukrainie - poinformowało biuro prezydenta Ukrainy. Jak podkreślono, projekt ustawy o "prawnych i socjalnych gwarancjach" dla obywateli Polski na Ukrainie to znak wdzięczności dla polskiego narodu za solidarność i wsparcie dla Ukrainy w warunkach rosyjskiej agresji zbrojnej oraz realizacja zasady wzajemności.
Audio
  • W magazynie m.in. o obchodach 79. rocznicy Zbrodni Wołyńskiej, wizycie ministra Zbigniewa Raua na Bałkanach i wystawie odzyskanych dzieł sztuki w warszawskiej Kordegardzie [posłuchaj]
Prezydent Zełenski: w stosunkach z Polską osiągnęliśmy najwyższy poziom zaufania
Prezydent Zełenski: w stosunkach z Polską osiągnęliśmy najwyższy poziom zaufania facebook.com/zelenskiy.official

W magazynie "Widziane z Polski" mówimy o obchodach 79 rocznicy Zbrodni Wołyńskiej.

11 i 12 lipca 1943 r., UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 r. fali prześladowania Polaków, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. osób.

Sprawcami Zbrodni Wołyńskiej były Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów – frakcja Stepana Bandery, podporządkowana jej Ukraińska Powstańcza Armia oraz ludność ukraińska uczestnicząca w mordach swoich polskich sąsiadów. OUN-UPA nazywała swoje działania "antypolską akcją". To określenie ukrywało zamiar jakim było wymordowanie i wypędzenie Polaków.

Według szacunków polskich historyków ukraińscy nacjonaliści zamordowali około 100 tysięcy Polaków. 40-60 tysięcy zginęło na Wołyniu, 20-40 tys. w Galicji Wschodniej, co najmniej 4 tysiące na terenie dzisiejszej Polski. Terror UPA spowodował, że setki tysięcy Polaków opuściły swoje domy, uciekając do centralnej Polski. Zbrodnia Wołyńska spowodowała polski odwet, w wyniku którego zginęło ok 10-12 tys. Ukraińców, w tym 3-5 tys. na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.

W opinii znawcy problematyki polsko-ukraińskiej, historyka prof. Grzegorza Motyki "choć akcja antypolska była czystką etniczną, to jednocześnie spełnia ona definicję ludobójstwa". Celem było bowiem zniszczenie na Wołyniu w całości, a na innych terenach w części, polskiej grupy etnicznej.

W 2016 r. Sejm ustanowił 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. W uchwale przyjętej 22 lipca 2016 r. Sejm oddał hołd ofiarom mordów na obywatelach II Rzeczypospolitej (Polakach, Żydach, Ormianach, Czechach i przedstawicielach innych mniejszości narodowych), dokonywanych w latach 1943–45 przez ukraińskich nacjonalistów z szeregów OUN, UPA, SS-Galizien i innych formacji. W ustawie wyrażono też wdzięczność wobec tzw. Sprawiedliwych Ukraińców, którzy odmawiali udziału w mordach i ratowali Polaków.

W programie także informacje o skierowaniu przez prezydenta Wołodymyra Zelenskiego do ukraińskiego parlamentu specjalnej ustawy o statusie Polaków na Ukrainie.

Nadanie Polakom na Ukrainie takich samych praw, jakie mają Ukraińcy w Polsce to wielka rzecz, to gest pokazujący jak bardzo zbliżyła się Polska z Ukrainą - powiedział Jakub Kumoch. Szef  Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP skomentował projekt ustawy o specjalnym statusie dla obywateli Polski na Ukrainie. 

Prezydent Wołodymyr Zełenski wniósł do parlamentu projekt ustawy o specjalnym statusie obywateli Polski na Ukrainie - poinformowało biuro prezydenta Ukrainy. Jak podkreślono, projekt ustawy o "prawnych i socjalnych gwarancjach" dla obywateli Polski na Ukrainie to znak wdzięczności dla polskiego narodu za solidarność i wsparcie dla Ukrainy w warunkach rosyjskiej agresji zbrojnej oraz realizacja zasady wzajemności.

Mówimy również o wizycie Zbigniewa Raua, ministra spraw zagranicznych na Bałkanach Zachodnich.

Znaczenie Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie oraz rosyjska agresja na Ukrainę to niektóre tematy rozmów przewodniczącego OBWE i ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua z jego serbskim odpowiednikiem Nikolą Selakoviciem. Szef polskiej dyplomacji kontynuuje wizytę na Bałkanach Zachodnich. Tym razem odwiedził Bośnię i Hercegowinę.

Minister Spraw Zagranicznych oraz przewodniczący Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie Zbigniew Rau powiedział, że docenia wysiłki Serbii na rzecz zapewnienia stabilizacji i bezpieczeństwa w regionie. 

Szef polskiej dyplomacji mówił o tym podczas wspólnej konferencji prasowej ze swoim serbskim odpowiednikiem Nikolą Selakoviciem. Jak podkreślił Zbigniew Rau, Serbia jest aktywnym i godnym zaufania partnerem Organizacji. Zaznaczył, że jego wizyta w tym kraju przypada na czas, kiedy region zmaga się z poważnym wyzwaniem związanym z bezpieczeństwem.

Szef polskiej dyplomacji zapewnił też jako przewodniczący Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, że instytucja będzie wspierać proces reform, które przeprowadza obecny rząd Serbii. Dyplomaci zgodzili się co do fundamentalnych wartości dotyczących demokracji, współpracy w zakresie bezpieczeństwa, wolności mediów i praw człowieka. 

Odwiedzamy też warszawską Galerię Kordegarda, gdzie zaprezentowano najcenniejsze dzieła spośród strat wojennych odzyskanych w ostatnich latach dzięki staraniom resortu kultury. Na ekspozycji pojawiły się także obiekty, które nie były do tej pory publicznie prezentowane. O wystawie „Utracone/Odzyskane. Z kolekcji wrocławskich” mówią jej kuratorka Ewa Witkowska z Departamentu Restytucji Dóbr Kultury Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Agnieszka Bebłowska Bednarkiewicz – koordynatorka wystawy z ramienia Narodowego Centrum Kultur.

Ze wszystkich krajów europejskich w następstwie II wojny światowej to właśnie Polska utraciła najwięcej ze swego materialnego dziedzictwa. Liczbę polskich strat wojennych szacowano tuż po wojnie na ponad pół miliona zabytków ruchomych o wartości ówczesnych kilkudziesięciu miliardów dolarów. Za straty wojenne uważa się ruchome dobra kultury ze zbiorów publicznych, kościelnych i prywatnych, utracone w wyniku II wojny światowej z terenów Polski w jej granicach po 1945 roku. 

Naszym gościem jest Natalia Jarosiewicz, śpiewaczka i plastyczka, zaangażowana w działalność organizacji wspierających ukraińskich muzyków.

W programie także kolejna audycja z cyklu "Śladami polskiego dziedzictwa na Wschodzie".

Do wysłuchania magazynu "Widziane z Polski" zaprasza Halina Ostas.