Redakcja Polska

Najważniejsze wydarzenia tygodnia: 11.08.2023 r.

11.08.2023 17:30
W tym wydaniu: komentarze po rozmowach w Arabii Saudyjskiej, aktywność rosyjskich służb w krajach Zachodu oraz powódź w Słowenii.
Audio
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneForum/SAUDI ROYAL COURT

Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak powiedział, że niedawny szczyt w Arabii Saudyjskiej pokazał, iż świat powinien funkcjonować bez Rosji

W dniach 5-6 sierpnia w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej odbyła się międzynarodowa konferencja poświęcona pokojowi na Ukrainie. Brały w nim udział delegacje ponad 40 państw, w tym państwa „globalnego Południa” oraz Stany Zjednoczone, Indie i Chiny. Głównym tematem dyskusji było wypracowanie formuły zakończenia wojny na Ukrainie.

Mychajło Podolak wyraził opinię, że konferencja pokazała, iż świat nie zgadza się na łamanie prawa międzynarodowego przez Rosję: "Neutralne stanowisko faktycznie zachęca Rosję nie tylko do kontynuowania wojny na Ukrainie, ale także do ostatecznego złamania prawa międzynarodowego, w którym żyjemy i które gwarantuje nam pewne możliwości komunikacji międzypaństwowej. Na szczycie postanowiono, że nie pozwolimy Rosji na złamanie ram stosunków międzypaństwowych. Szczyt pokazał zmniejszenie lojalności części państw wobec Rosji i zwiększenia zainteresowania innych państw konfliktem."

Mychajło Podolak zauważył, że delegacja Federacji Rosyjskiej nie została zaproszona na konferencję, co, jak się wyraził, raz jeszcze pokazało, że świat może funkcjonować bez współpracy z Rosją.

W Arabii Saudyjskiej Polskę reprezentował Marcin Przydacz, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej. Podczas spotkania przekonywał, że Polska popiera pokojowy plan prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Marcin Przydacz podkreślał, że podczas takich spotkań bardzo ważne jest pokazywanie wszystkim krajom świata, a zwłaszcza tak zwanego globalnego południa, albo Indiom, jakie jest stanowisko Europy w tej sprawie:

Strona ukraińska mówiła po rozmowach, że jest z nich zadowolona. Kijów chciał przekonać jak najwięcej krajów do przedstawionego niemal rok temu 10-punktowego planu pokojowego. Zakłada on m.in. wymianę więźniów, ale także rosyjski zwrot wszystkich należących do Ukrainy terenów, w tym Krymu.

Było to drugie takie spotkanie po rozmowach zorganizowanych wcześniej w Kopenhadze. Część dyplomatów uważa, że może to być przygotowanie do ewentualnych rozmów pokojowych Rosji z Ukrainą.

Należy podjąć bardziej stanowcze kroki na rzecz ograniczenia szpiegostwa Rosji 

Ocenił szef niemieckiego kontrwywiadu Thomas Haldenwang. Według niego, rosyjskie służby są coraz aktywniejsze w zachodnich krajach Europy. Wczoraj w Koblencji zatrzymano pracownika Bundeswehry, który działał na rzecz Rosji. 

W rozmowie z tygodnikiem "Focus" amerykański ekspert do spraw bezpieczeństwa John Sipher porównał działania rosyjskich służb z "wirusem, infekującym zdrowe tkanki organów państwowych". Zaznaczył, że konieczne jest wzmocnienie współpracy i zdolności kontrwywiadowczych państw Zachodu.

Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn powiedział, że rozbicie siatki szpiegowskiej to sukces polskiego kontrwywiadu. Przypomniał, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała 16 osób związanych z rosyjskim wywiadem na terenie naszego kraju.

"Polski kontrwywiad osiągnął sukces, ale to nie znaczy, że można być spokojnym" - zaznaczył. Jak podkreślił Stanisław Żaryn, działania Rosjan wciąż mogą być dla nas groźne.

Ministerstwo Obrony Narodowej w celu zwiększenia bezpieczeństwa na polsko-białoruską granicę wysłało dodatkowe jednostki wojskowe.

Słowenię nawiedziła największa od wielu lat powódź

Sto milionów euro w tym roku, a kolejne trzysta w przyszłym otrzyma Słowenia z Funduszu Solidarności Unii Europejskiej. Pomoc dla zapowiedziała szefowa Komisji Europejskiej, która dziś przebywa w tym kraju. Słowenia powoli sprząta i naprawia zniszczenia po powodzi, która pustoszyła kraj przez ostatni kilka dni.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen nie tylko spotkała się z władzami Słowenii, ale wraz z premierem tego kraju Robertem Golobem poleciała do miejscowości Czrna na Koroszkem. Na miejscu zobaczyła zniszczenia po powodzi.

"To bardzo ważne, aby zobaczyć z pierwszej ręki i na własne oczy dewastujący wpływ tej katastrofy. Patrzenie na zniszczenia było bolesne. Jestem tutaj, by Słoweńcy wiedzieli, że Europa ich wspiera" - powiedziała przewodnicząca Komisji. Dodała też, że Słowenia otrzyma z Europejskiego Funduszu Solidarności czterysta milionów euro, z tego sto już w tym roku, po wstępnym oszacowaniu strat i potrzeb.

Szacowanie strat, porządkowanie i pierwsze prace remontowe już się zaczęły, bo powódź w większości terenów już ustąpiła. Według rządowych szacunków 85 procent terenu Słowenii odczuło skutki żywiołu. "Dajemy gminom nie tylko moralne wsparcie, ale także mocno wspieramy finansowo ich wysiłki" - powiedział premier Robert Golob.

Wsparcie wysyła tez wiele krajów, w tym Polska. Minister obrony zdecydował o wysłaniu do Słowenii żołnierzy wojsk inżynieryjnych.

Na magazyn Mija Tydzień zaprasza Katarzyna Semaan.