Anna Wyszkoni nie może się już doczekać, kiedy będzie możliwe zagranie koncertu z udziałem publiczności. Tęskni do tego bardzo. - Brakuje mi żywego kontaktu, rozmowy z publicznością, to jest dla mnie część koncertu, część widowiska, nie tylko muzyka, to jest jak rodzina dla mnie - wyjaśnia.
Do każdego koncertu przygotowuje się osobno, bo każdy jest inny. A dała ich już kilka tysięcy. - Kiedy przekroczyłam tysiąc, to przestałam liczyć - wyjaśnia. Stara się mieć wszystko dopracowane, a każdą publiczność traktuje z szacunkiem i stara się mieć z nią kontakt. - Bo jak komuś zależy tylko na muzyce, to może sobie włączyć płytę - mówi.
Anna Wyszkoni uważa, że scena jest czymś wyjątkowym, dlatego ma specjalne sceniczne ubrania. - Na scenie trzeba błyszczeć, na co dzień chce wtopić się w tłum - wyjaśnia. Cieszy się, że jej repertuar sprawdza się zarówno na dużych imprezach plenerowych, jak i na kameralnych koncertach akustycznych.
Gość "Lata z Radiem" nie ukrywa, że skończyła właśnie 40 lat, a w przyszłym roku będzie obchodziła 25-lecie pracy artystycznej. Ale nie załamuje się z powodu wieku, więcej, uważa, że jest w świetnym okresie życia. - Jestem w doskonałym momencie i nieustannie się zmieniam, a wraz ze mną zmienia się moja twórczość - mówi. Zapewnia, że coś jest w powiedzeniu, że życie zaczyna się po czterdziestce.
Z każdą piosenką wiążą się wspomnienia
Artystka zdradza, że czasami przesłuchuje swoje płyty i wspomina, bo z każdą piosenką wiąże się ważna historia w jej życiu. - Uwielbiam piosenkę "Moje miasto śpi", bo dla mnie ta piosenka tworzy magiczny klimat - mówi. Zapewnia, że każdy utwór mówi o sprawach wartościowych i każdy jest ważny.
OFC Ani Wyszkoni/Youtube
Pytana o wakacyjne miłości zdradza, że nigdy nie była "kochliwa na moment" i wakacyjna miłość nie leżała w jej naturze. - Zawsze byłam zaangażowana i te wakacyjne związki przedłużały się na lata - ujawnia. Wakacje lubiła spędzać z rodzicami, w domu na wsi. Obecnie lubi poznawać dalekie kraje, a także smażyć się na słońcu.
Anna Wyszkoni zdradza tajniki pisania przez nią piosenek. Nie do końca zgadza się z tezą Kazika, że artysta głodny, to artysta płodny. Przyznaje, że pisała piosenki, kiedy jej było źle, ale pisała je również wtedy, kiedy wokół działo się dobrze. Choć przyznaje, że kiedy ktoś jest smutny, to raczej sięga po nastrojową muzykę. Mówi również o ulubionych artystach.
.
***
Tytuł audycji: Lato z Radiem
Prowadzi: Grzegorz Frątczak
Gość: Anna Wyszkoni
Data emisji: 29.07.2020 r.
Godzina emisji: 9.00 -12.00
ag