Sam Kowalski – tradycja w nowym tonie
Kowalski eksperymentował w domu. Nagrywał swoje próby na telefon, prezentował znajomym.
- Mili mi ludzie, gdy im puszczałem to, nad czym sam sobie pracuję w domu, mówili, że fajnie by było, gdyby było tego więcej. Żeby to rozwinąć i zrobić więcej kawałków. Myślę sobie, że trochę lecę na skrzydłach, które mi dają moi przyjaciele i „doradzacze”.
W swoim solowym projekcie, jako Sam Kowalski, Mateusz śpiewa tradycyjne teksty i gra tradycyjne melodie. Choć treść jest jak najbardziej „zakorzeniona”, forma jest nietypowa. Artysta gra oberki na gitalele – nieco większej od ukulele gitarze.
- Kiedyś natknąłem się na gitalele przypadkowo, w sklepie muzycznym. Wziąłem ją do rąk i okazało się, że po prostu bardzo miło gra się na takiej małej gitarce. Jest kompaktowa, dobrze zrobiona, stroi – podkreśla Kowalski, po czym dodaje: – Może powiem teraz ogólnopolsko: pytają mnie, jakie instrumenty kupować dzieciom. Nigdy zabawkowe, zawsze takie, które prawdziwie grają, bo nawet takie małe instrumenty, jeżeli są dobrze zrobione, to można z grania na nich mieć prawdziwą przyjemność!
OGLĄDAJ TRANSMISJĘ O 18.00
Miłość i przyśpiewki
Przez lata spotkań z muzykantami na wsiach, festiwalach i w miejskich przestrzeniach, Mateusz zebrał w pamięci liczne „wszystko w głowie mam. Czasem już nie potrafię nawet powiedzieć, kto mi przyniósł taki tekst” – wyznaje Kowalski. Wśród tych melodii prym wiodą motywy miłości: „Miłości o miłości” – mówi, wskazując, że to właśnie one otwierają przestrzeń refleksji. Podczas nagrania trzech spośród jedenastu utworów, artysta pokazał, że liryczna głębia ludowej przyśpiewki może rozkwitnąć w nowej oprawie, gdy ożywiają ją subtelne brzmienia gitalele.
Sam Kowalski nie zamyka się jednak w jednym odcieniu muzycznej ekspresji. Choć jego solowy projekt jest ważnym elementem twórczego uniwersum Mateusza, sam artysta podkreśla, że każdy z jego scenicznych wizerunków jest „wiernym obrazem” jego artystycznej natury: „Potrzebuję różnych odcieni […]raz się zadumam, a raz mam głupkowaty nastrój”.
Już dziś w ramach festiwalu Nowa Tradycja wysłuchamy debiutu, w którym autorskie opracowania oberków i przyśpiewek tradycyjnych łączą się z subtelnym brzmieniem gitalele. Kowalski nie wyklucza, że w przyszłości samodzielnie stworzy nową melodię oberkową, jednak już dziś udowadnia, że najkrótsze formy ludowego przekazu potrafią przenieść nas w przestrzeń uniwersalnych uczuć i pytań, które od wieków towarzyszą człowiekowi.
Zobacz też:
Miłe oberki Samego Kowalskiego
Mateusz Kowalski. Człowiek Orkiestra
***
Na transmisję koncertu zaprasza Hanna Szczęśniak.
***
26. Festiwal Folkowy Polskiego Radia Nowa Tradycja odbędzie się w dniach 15-18 maja 2025 w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego.
Obserwuj nas na rckl.polskieradio.pl / nowatradycja.polskieradio.pl / naszym kanale YouTube
.