Między Roztropowiczem a Szekspirem. Benjamin Britten w dekadzie przełomów

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2025 15:00
Benjamina Brittena niemal zawsze inspirowali konkretni wykonawcy. W latach 60. kompozytor poznał człowieka, który zmienił jego sposób postrzegania wiolonczeli - Mścisława Rostropowicza. Tak rozpoczęła się seria kompozycji z wiolonczelą w roli głównej, które noszą wyraźne ślady przyjaźni obu artystów i których losy są świadectwem tego, że na komfort ich relacji wpływała polityka.
Sopranistka Ofelia Sala w Śnie nocy letniej Brittena w Gran Teatre del Liceu w Barcelonie
Sopranistka Ofelia Sala w "Śnie nocy letniej" Brittena w Gran Teatre del Liceu w BarcelonieFoto: ALBERTO ESTÉVEZ/PAP

>>> Posłuchaj audycji "Giganci – sylwetki i dzieła wielkich twórców"

W przedostatnim spotkaniu z muzyką Brittena zabrzmiała także opera, której libretto opracował sam kompozytor (we współpracy z Peterem Pearsem). Podjęcie decyzji o takim systemie pracy zapewne wynikało z bardzo osobistego stosunku Brittena do Szekspirowskiego "Snu Nocy Letniej" - opery bardzo potrzebnej angielskiemu społeczeństwu w latach 60.

W końcu ta dekada w życiu Brittena przyniosła także pierwsze kroki ku "wielkiej syntezie", która dokona się w ostatnich jego opusach. Jednym z jej objawów jest religijna przypowieść: "The Curlew River".

***

Tytuł audycjiGiganci – sylwetki i dzieła wielkich twórców

Prowadzenie: Karol Furtak

Data emisji: 21.12.2025

Godz. emisji: 14.00

Czytaj także

"Peter Grimes", czyli Benjamin Britten i opera

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2025 15:00
Droga Benjamina Brittena na scenę operową była tematem kolejnej audycji z cyklu "Giganci" poświęconej XX-wiecznemu angielskiemu kompozytorowi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Benjamin Britten w latach 40. XX wieku

Ostatnia aktualizacja: 08.12.2025 09:51
Sukces opery "Peter Grimes" znacząco wpłynął na popularność Benjamina Brittena, ale zanim do kompozytora przyszło kolejne duże zamówienie operowe, poświęcił się on pracy nad operami kameralnymi. W latach 40. pisze opery "The Rape of Lucretia" i "Albert Herring".
rozwiń zwiń