Podsumowanie pierwszego etapu Konkursu Wieniawskiego

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2011 13:03
Maxim Vengerov, przewodniczący Jury, podkreślił po ogłoszeniu wyników bardzo wysoki poziom Konkursu. Nad werdyktem pochylili się Magdalena Łoś i Piotr Matwiejczuk.
Audio
  • Magdalena Łoś i Piotr Matwiejczuk komentują wyniki pierwszego etapu Konkursu Wieniawskiego

Jury obradowało w składzie: Maxim Vengerov (przewodniczący), Zakhar Bron, Bartosz Bryła, Edward Gracz, Erich Gruenberg, Koichiro Harada, Dong-Suk Kang, Leonid Kerbel, Piotr Milewski, Bartek Nizioł, Vera Tsu orazPavel Vernikov. Honorową przewodniczącą Jury jest Ida Haendel.

Skrzypkowie byli oceniani w 3 kategoriach: technika, interpretacja i dźwięk. W każdej z tych dziedzin można było otrzymać 25 punktów, a w sumie 75. Skrajne oceny były odrzucane. Przyjęto, że jurorzy będący nauczycielami występujacych na konkursowej estradzie skrzypków punktują swoich uczniów.

Do II etapu zakwalifikowali się:  M. Burdzy, O. Girunyan, H. Ji, O. Kamran, M. Kobayashi, C. Kotz, J. Kreft, E. Kulibaev, A. Kuls, J.-Y. Lee, L. Moreno, A. Pritchin, S. Pronin, F. Roudine, M. Smól, E. Steele, M. Strzelecki, S. Tarara, A. Ulucan, E. Valiulina, M. Vasilyeva, M. Wasiucionek, M. Włoszczowska, S. Yoon, A. Yumi.

Nasi komentatorzy – Magdalena Łoś i Piotr Matwiejczuk – zauważyli przede wszystkim wyraźnie wybijające się szkoły narodowe: dalekowschodnią, rosyjską i polską, co cieszy szczególnie. Szkoła polska odniosła zresztą duży sukces: w drugim etapie znalazło się ośmioro Polaków. Sandra Haniszewska, Marta Pawłowska i Maria Sławek to polskie skrzypaczki, które zwróciły uwagę krytyków dobrymi występami, które jednak nie zapewniły artystkom miejsca w drugim etapie Konkursu.

W pierwszym etapie największym wyzwaniem było dla większości uczestników wykonanie dzieła Bacha. Słyszeliśmy wiele wykonań granych zbyt ciężko, bez należycie zbudowanej narracji, rwących się na niepowiązane ze sobą motywy. Najlepiej, zdaniem komentatorów muzykę lipskiego kantora wykonywała Lisanne Soeterbroek, której Chaconne była naturalna i ujmująca. Dlatego też ze zdziwieniem przyjęto jej nieobecność w drugim etapie. Tym bardziej, że świetnie zagrała kaprysy, a dramaturgia w III Sonacie Ysaÿe'a była iście Hitchcockowska. Nie eksponowała wirtuozowskiego aspektu tego dzieła, stawiając na wydobycie pierwiastka emocjonalnego.

Doskonale grała Bacha – i nie tylko Bacha – również So-Young Yoon z Korei Południowej (uczennica Zakhara Brona). Jej fantastyczna technika prawej ręki, doskonałe smyczkowanie, idealna intonacja umiejętność budowania formy oraz charyzma sceniczna sprawiają, że Koreanka przewyższa o klasę pozostałych uczestników.

Wielkie wrażenie pozostawił po sobie także Kazach Erzhan Kulibaev (również uczeń Brona). To w pełni ukształtowany artysta o dużym obyciu estradowym i wielkiej kulturze dźwięku. Dysponuje wspaniałym Stradivariusem i potrafi wykorzystać możliwości tego instrumentu. Jego gra jest prosta, szlachetna, przykuwająca uwagę.

Wspomnieć trzeba o Japończyku Aracie Yumi (to jeszcze jeden uczeń Brona). Ma bardzo wyrazistą osobowość, technikę bez zarzutu i znakomitą artykulację. Potrafi budować napięcie, przykuwać uwagę i wzruszać.

Po pięciu latach na Konkurs powrócił Stefan Tarara z Niemiec. Pierwszy etap  w 2006 roku w jego wykonaniu rozbudził nadzieje, których potem nie spełnił. W tym roku jego pierwszy etap był znów doskonały. Jak będzie dalej?

Czytaj także

Gwiazda z Korei

Ostatnia aktualizacja: 11.10.2011 11:52
So-Young Yoon - artystka dojrzała
rozwiń zwiń
Czytaj także

Konkurs Wieniawskiego - pierwsze rozstrzygnięcia

Ostatnia aktualizacja: 13.10.2011 15:50
Dziś ostatni dzień przesłuchań I etapu a wieczorem powinniśmy poznać wyniki. Na podsumowanie tej części zmagań zapraszamy do Dwójki o 23:00.
rozwiń zwiń