Buzek: kultura europejska jest jazzy

Ostatnia aktualizacja: 15.04.2013 10:53
- Jazzy, trendy, jak mówią młodzi ludzie, to jest reprezentować przynajmniej w jakimś stopniu kulturę europejską - uważa europarlamentarzysta Jerzy Buzek.
Audio
  • Jerzy Buzek o kulturze w Parlamencie Europejskim (Magazyn europejski/Dwójka)
Jerzy Buzek
Jerzy BuzekFoto: Marian Siedlaczek/Wikimedia Commons

Były przewodniczący Parlamentu Europejskiego mówił w Dwójce, że kultura w Brukseli jest obecna na każdym kroku. Jerzy Buzek zwracał szczególnie uwagę na dużą wartość języka w rozpowszechnianiu i promowaniu kultury europejskiej. - Kiedy wchodzi się do PE i słyszyszy się dwadzieścia różnych języków, to jest samo sedno kultury, bo właściwie z języka bierze się nasze wielowiekowe postrzeganie rzeczywistości. Przekazujemy sobie z pokolenia na pokolenie tradycje, poczucie wartości, piękna, możliwości rozmawiania, kontaktu z innymi ludźmi. Język jest podstawą tego wszystkiego - podkreślił były premier.

W Unii Europejskiej obowiązują 23 języki urzędowe, które są jednocześnie językami roboczymi, a mianowicie: angielski, bułgarski, czeski, duński, estoński, fiński, francuski, grecki, hiszpański, irlandzki, litewski, łotewski, maltański, niderlandzki, niemiecki, polski, portugalski, rumuński, słowacki, słoweński, szwedzki, węgierski i włoski. W Parlamencie Europejskim każde wystąpienie jest tłumaczone na wszystkie te języki. - Chcemy zachować swoją różnorodność, a jednocześnie integrujemy się, budujemy coś w rodzaju porozumień międzykulturowych - zaznaczył Jerzy Buzek.

Posłuchaj całej rozmowy Beaty Płomeckiej z Jerzym Buzkiem!