Muzyczne sympatie i antypatie

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2011 20:01
Niektórzy wolą Ravela niż Prokofieva, inni przepadają za Sonatą I f-moll Rosjanina i ponoć nikt nie znosi Kaprysów Wieniawskiego...
Audio

W niedzielnej, porannej części przesłuchań trzeciego dnia II etapu Konkursu Wieniawskiego wystąpiło czworo uczestników: Mateusz Smól, Fedor Roudine, Emma Steele oraz Ekaterina Valiulina.

Relacjonując konkursowe zmagania, rozmawialiśmy z Mateuszem Smólem, który mówił m.in. o różnicy między występami w dwóch kolejnych etapach Konkursu. Drugi etap, według polskiego wykonawcy, jest ciekawszy - skrzypek ma do dyspozycji przyjemniejszy, bardziej zróżnicowany program. Mateusz Smól tłumaczył również, dlaczego, zresztą jak wielu innych w tym etapie, wybrał sonatę Prokofieva. Okazało się, że ceni ją bardzo i przedkłada nad inne dzieła w tym gatunku. - Pozwala ona wprowadzić niesamowity klimat, zaciekawić publiczność, ukazać wiele barw - opowiadał.

Rozmawialiśmy również z Fedorem Roudine'em, który z kolei wybrał do swojego dzisiejszego repertuaru Sonatę Ravela. Dlaczego? - Nie wiem jak inni, ale ja mam już dość słuchania Prokofieva, Brahmsa czy Beethovena. Chciałem grać Debussy'ego, ale nie było go w programie konkursu - mówił skrzypek, dodając również, jaki ma stosunek do twórczości patrona konkursu. - Jeśli chodzi o Wieniawskiego, to nie jest to muzyka, która mi szczególnie odpowiada - przyznał. - Cenię jego oba koncerty, niektóre utwory z fortepianem, ale szczerze mówiąc, nie lubię grać jego Kaprysów. Nikt tu nie lubi...

Gościem Agaty Kwiecińskiej i Piotra Matwiejczuka była także Dorota Obijalska, profesor skrzypiec w Szkole Muzycznej  I i II stopnia w Olsztynie, współautorka podręcznika do gry na skrzypcach. Opowiadała m.in. o pracy z dziećmi, o metodzie Suzuki, dzięki której już trzylatkowie mogą w sposób zupełnie naturalny zacząć uczyć się gry na skrzypcach. Oni oraz ich rodzice.

Czytaj także

Aby wychować muzycznego geniusza

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2011 15:10
Relacjonując występy młodych uczestników kolejnego dnia II etapu Konkursu Wieniawskiego, rozmawialiśmy między innymi o wpływie środowiska rodzinnego na rozwój przyszłych wirtuozów.
rozwiń zwiń