Krzemieniec - enklawa Juliusza Słowackiego

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2014 10:00
Dla Juliana Ursyna Niemcewicza Krzemieniec był spokojnym siedliskiem nauk. Dziś jest to małe miasteczko zachodniej Ukrainy, gdzie stykają się dwie kultury, a nad wszystkim unosi się duch polskiego wieszcza, Juliusza Słowackiego.
Audio
  • "Kiedy po raz pierwszy trafiłem do domu, w którym urodził się Juliusz Słowacki, zastałem to miejsce w opłakanym stanie". Audycję o Krzemieńcu przygotowała Joanna Szwedowska (PR, 15.09.2014)
W Muzeum Niepodległości w Warszawie odbyła się wystawa Krzemieniec miasto wielkiej tęsknoty
W Muzeum Niepodległości w Warszawie odbyła się wystawa "Krzemieniec miasto wielkiej tęsknoty"Foto: PAP/Andrzej Rybczyński

Krzemieniec - miasto na zachodniej Ukrainie, niegdyś na kresach Rzeczpospolitej. W XIX wieku dzięki Liceum Krzemienieckiemu, które stworzyli Tadeusz Czacki i Hugo Kołłątaj, była to naukowa i kulturalna stolica Wołynia. Krzemieniec jest również miejscem urodzenia Juliusza Słowackiego, a dworek, w którym poeta mieszkał w dzieciństwie, stoi do dzisiaj. Mieści się w nim od dziesięciu lat Muzeum Juliusza Słowackiego.

- Kiedy po raz pierwszy trafiłem do domu, w którym urodził się Juliusz Słowacki, zastałem to miejsce w opłakanym stanie. W piwnicach składowano ziemniaki i węgiel, ściany były zawilgocone, dach groził zawaleniem. Wewnątrz znajdowała się Biblioteka im. Juliusza Słowackiego, a w niej zaledwie kilka broszur z twórczością poety oprawionych w ceratę. Do tego zapuszczony ogród i sławojka zamiast toalety - wspominał Mariusz Olbromski, pomysłodawca i pełnomocnik organizatora "Dialogu dwóch Kultur". - Dziś w dworku mieści się Muzeum Juliusza Słowackiego, ale zanim ono powstało, musiałem przekonać Krzemieniecką społeczność o słuszności takiej decyzji. W tym celu 14 lat temu zorganizowałem pierwsze spotkanie twórców i znawców sztuki. Przyjechało ponad 200 naukowców z Polski i Ukrainy. To była pierwsza tak duża konferencja zorganizowana w Krzemieńcu od czasów XX-lecia. Czas pokazał, że warto było to zrobić.

"Dialog dwóch Kultur" wpisał się na stałe do kulturalnego kalendarza imprez w Krzemieńcu. Odbywa się od dekady na początku września - w rocznicę urodzin poety, a udział biorą w nim poeci, malarze, historycy i ludzie sztuki z Polski oraz Ukrainy, którzy dzielą się swoimi refleksjami i badaniami nad twórczością Słowackiego. Z ramienia Polski spotkanie organizują Fundacja Pomoc Polakom na Wschodzie i Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku.

- W muzeum mamy stałą ekspozycję zatytułowaną "Juliusza Słowackiego godzina myśli". Każde pomieszczenie symbolicznie przedstawia pewien okres w życiu poety - opowiadała kuratorka Olena Haśkiewicz. - W pokoju krzemienieckim cofamy się do czasów wczesnego dzieciństwa. Są tutaj portrety dziadków oraz rodziców Juliusza, a także podobizna samego poety wystylizowanego na... amorka. Juliusz Słowacki w Krzemieńcu spędził tylko dwa lata, potem wraz z rodziną wyjechał do Wilna. Ale do miasteczka wracał regularnie i spędzał tutaj wakacje.

W jaki sposób Muzeum Juliusza Słowackiego wpłynęło na rozwój miasta, po co do Krzemieńca przyjeżdżał Józef Piłsudski i jak wyglądała tegoroczna edycja "Dialogu dwóch Kultur" w kontekście obecnej sytuacji na Ukrainie? Zapraszamy do wysłuchania "Opowieści po zmroku". Audycję prowadziła Joanna Szwedowska.

(kul/mc)

Czytaj także

Na imprezę do Doniecka, na kawę do Lwowa

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2012 11:14
Od 8 czerwca w czterech ukraińskich miastach rozgrywane będzie Euro 2012. O każdym z nich opowiedział w Jedynce Żenia Klimakin, ukraiński dziennikarz Polskiego Radia dla Zagranicy.
rozwiń zwiń