Camille Claudel - życie rozcięte na pół

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2014 22:00
– To była wybitna rzeźbiarka i mogła stworzyć jeszcze wiele wspaniałych prac. Zamknięcie jej w ośrodku dla obłąkanych było straszliwym wyrokiem, i to wykonanym przez najbliższą rodzinę – mówiła w Dwójce krytyk sztuki Monika Małkowska o bohaterce filmu Brunona Dumonta "Camille Claudel, 1915".
Audio
  • Monika Małkowska opowiada o życiu i twórczości Camille Claudel (Pop-południe/Dwójka)
  • Jagoda Engelbrecht mówi o popularności Berlina (Pop-południe/Dwójka)
  • Kajetan Prochyra relacjonuje IX Targi JAZZAHEAD w Bremie (Pop-południe/Dwójka)
Juliette Binoche jako Camille Claudel w filmie Brunona Dumonta
Juliette Binoche jako Camille Claudel w filmie Brunona DumontaFoto: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty/mat. prasowe

– Camille Claudel nie pochodziła z zamożnej rodziny, lecz otrzymała całkiem przyzwoite wykształcenie, co  w drugiej połowie XIX w. nie było typowe ani nawet konieczne dla dziewczyny – opowiadała Monika Małkowska. – Zupełnie niezwykłe było też to, że Claudel pojechała do Paryża, gdzie jako 19-latka rozpoczęła studia w prywatnej akademii sztuk pięknych – dodała.

Artystka bardzo wcześnie zaczęła przejawiać talent rzeźbiarski. Jej późniejsze życie artystyczne połączyło się w niezwykły sposób z prywatnym, co ostatecznie jednak okazało się dla niej mało korzystne. Starszy od niej o 24 lata August Rodin przyjął ją najpierw jako uczennicę, potem stała się ona jego asystentką, w końcu także kochanką i doradczynią. – Ich myślenie artystyczne przebiegało tak blisko siebie, że czasami Camille Claudel oskarżała Rodina o to, że czerpie z jej pomysłów. Trudno to jednak dziś rozstrzygnąć – mówiła krytyk sztuki.

Ich bliskość trwała dekadę. Claudel była przekonana, że Rodin się z nią ożeni, co się jednak nie stało. To było przyczyną jej załamania. – Dziś nazwalibyśmy to po prostu depresją – oceniła Monika Małkowska. Rzeźbiarkę dodatkowo mocno ubodło to, że Rodin zamieszkał z prostą szwaczką i miał z nią dziecko. – Co więcej, ta nieinteresująca intelektualnie kobieta była znacznie brzydsza od Camille – dodała krytyk.

Claudel rzuciła się w wir pracy, zaniedbując życie towarzyskie, a nawet, jak często bywa w takich chwilach, zapominając o jedzeniu. – Wzięto to wszystko za przejawy szaleństwa, bo wersja ta była wygodna nie tylko dla samego Rodina, lecz przede wszystkim dla rodziny Camille. Miała z pewnością pewne problemy psychiczne, lecz dziś traktowanoby jej zachowanie zupełnie inaczej – opowiadała Monika Małkowska.

Camille Claudel została ubezwłasnowolniona w wieku 39 lat. Wysłano ją do ośrodka dla obłąkanych na południu Francji, gdzie spędziła ostatnie 30 lat swojego życia. O jej pobycie w tej placówce opowiada film Brunona Dumonta, który od niedawna możemy oglądać na ekranach polskich kin.

***

W audycji "Pop-południe" poruszyliśmy też kwestię: czy Berlin wciąż jest modny? Jak najazd turystów i imprezowiczów znoszą mieszkańcy miasta? O tym opowiedziała korespondentka z Berlina Jagoda Engelbrecht.

Ponadto Kajetan Prochyra przedstawił relację z IX Targów JAZZAHEAD w Bremie.

Audycję prowadziła Marta Strzelecka.

mc/ei

Zobacz więcej na temat: FILM SZTUKA
Czytaj także

Gwiazdy filmowe biły się, by wystąpić z Mupetami

Ostatnia aktualizacja: 28.03.2014 19:00
– Ustawiała się długa kolejka największych hollywoodzkich aktorów, którzy chcieli znaleźć się w świecie Mupetów i prowadzić z nimi zaskakujące dialogi – mówił w Dwójce Andrzej Matul. O fenomenie tych postaci rozmawialiśmy w związku z najnowszym filmem "Mupety. Poza prawem".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ai Weiwei - trzy tysiące metrów kwadratowych sztuki

Ostatnia aktualizacja: 03.04.2014 21:35
W piątkowym "Pop-południu" z Jagodą Engelbrecht rozmawialiśmy o sztuce Aia Weiweia w związku ze spektakularną wystawą jego prac w berlińskim Martin Gropius Bau.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pustki - historia podboju

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2014 19:00
W piątkowym "Pop-południu" z członkami zespołu Pustki rozmawialiśmy o sytuacji zespołów debiutujących na polskim rynku muzycznym. Czy coś się zmieniło, odkąd Pustki zaczynały grać?
rozwiń zwiń