"Odcinek mizofoniczny". Zaskakujące dźwięki w pruskiej fortyfikacji

Ostatnia aktualizacja: 11.06.2016 10:02
W "Pop-południu" zaprosiliśmy Państwa na "Odcinek mizofoniczny" - pierwsze wydarzenie z nowego cyklu Instytutu Kultury Miejskiej w Gdańsku, którego formuła łączy w sobie muzykę, sztukę wideo, elementy teatru, performansu oraz innych dziedzin sztuki.
Audio
  • Rozmowa o "Odcinku mizofonicznym" (Pop-południe/Dwójka)
(zdj. ilustracyjne)
(zdj. ilustracyjne)Foto: Pixabay/domena publiczna

Wędrując po suchej fosie Szańca Jezuickiego - pruskiej fortyfikacji, która kształtem na mapie przypomina ludzkie ucho - będzie można przechodzić przez ukazane za pomocą środków artystycznych poszczególne stadia stanu neurologicznego zwanego mizofonią. Polega ona na odczuwaniu skrajnego dyskomfortu/furii/klaustrofobii/chęci ucieczki wobec odgłosów jedzenia (np. ssania, żucia, mlaskania, chrupania), oddychania, przełykania oraz innych dźwięków związanych z fizjologią człowieka. Mizofonia jest rzadko diagnozowana, nie jest oficjalnie uznawana za chorobę i jest nieuleczalna.

O przedsięwzięciu opowiadali w Dwójce Natalia Cyrzan - kuratorka, Anka Herbut z IP Group oraz muzycy: Michał Jacaszek i Raphael Rogiński.  

***

Tytuł audycji: Pop-południe

Prowadzi: Marta Strzelecka

Data emisji: 10.06.2016

Godzina emisji: 16.00


Czytaj także

Dlaczego zapomnieliśmy o Kazimierzu Serockim?

Ostatnia aktualizacja: 26.02.2016 16:00
Rozmowa z pianistą Adamem Kośmieją, który przygotował po latach wielkie dzieło Kazimierza Serockiego "Pianophonie".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rudnik: pierwszych audycji słuchałem pod stolikiem

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2016 13:53
– To było na mazowieckiej wsi około roku 1937 - o pierwszych radiowych doświadczeniach opowiadał w Dwójce legendarny kompozytor ze Studia Eksperymentalnego Polskiego Radia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Filozofia Maerzmusik według Berno Odo Polzera

Ostatnia aktualizacja: 10.04.2016 10:00
Maerzmusik - Festival für Zeifrage odbył się w Berlinie od 11 do 20 marca. O nowej odsłonie znanej imprezy mówiliśmy w "Bitej godzinie".
rozwiń zwiń