Terry Gilliam: duch Don Kichota jest nam dziś szczególnie potrzebny

Ostatnia aktualizacja: 08.08.2018 20:00
- Na świecie zawsze będzie jakiś Don Kichot, a świat naprawdę potrzebuje marzycieli i wariatów - podkreślał w rozmowie z Dwójką reżyser filmu "Człowiek, który zabił Don Kichota".
Audio
  • Terry Gilliam: duch Don Kichota jest nam dziś szczególnie potrzebny (Dwójka)
Terry Gilliam
Terry GilliamFoto: Shutterstock.com/magicinfoto

Córka Trenera 1200.jpg
"Córka trenera". Trudne ścieżki tenisistów

- Świat jest i zawsze był jednym wielkim chaosem. To od nas zależy, czy uwierzymy w to, co nas otacza, czy spróbujemy wymyślić go na nowo. Nie możemy po prostu siedzieć z założonymi rękami i odmawiać w nim udziału, choć coraz więcej ludzi tak robi. Nie znam odpowiedzi na każde pytanie, a do tego jestem stary i wykończony, sam więc już nie zmienię świata, chciałbym jednak, by młodzi nie godzili się na wszystko, co ich otacza. Nie mam jednak złudzeń. Mam tylko nadzieję, że zdążymy choć trochę naprawić świat, zanim kompletnie zniszczymy naszą planetę - opowiadał Terry Gilliam o swoim "romantycznym postrzeganiu rzeczywistości".


don kichote 1200.jpg
"Człowiek, który zabił Don Kichota". Marzenie Terry'ego Gilliama

Czy taka rewolucja, jaka miała miejsce na Zachodzie w latach 60. XX w., mogłaby się jeszcze powtórzyć? W rozmowie również m.in. o niełatwym wyborze aktorów do dwóch głównych postaci filmu, o tym, że humor "stał się czymś niebezpiecznym, czego wiele osób się po prostu boi" oraz o książkach, które podtrzymują Terry’ego Gilliama na duchu.

***

Prowadzi: Monika Zając

Gość: Terry Gilliam (reżyser)

Data emisji: 8.08.2018

Godzina emisji: 19.40

jp/mko

Czytaj także

Juliette Binoche w "Isabelle i mężczyźni", czyli esencja francuskości

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2018 18:00
- Rola w tym filmie jest nieco przedwczesnym podsumowaniem wcieleń aktorki. To próba połączenia ról, które zagrała w kinie artystycznym i komercyjnym. Juliette Binoche w filmie Claire Denis dała prawdziwy popis swoich możliwości – mówił w Dwójce Tomasz Jopkiewicz.
rozwiń zwiń