Atak na Kurdów utopi Turcję we krwi?

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2015 18:04
- Interesy jednego człowieka zaczynają przysłaniać interesy państwa tureckiego - oceniał politykę premiera Erdogana Adam Balcer.
Audio
  • Adam Balcer komentuje sprawę tureckich nalotów na Państwo Islamskie i pozycje Kurdów w Iraku (Puls świata/Dwójka)
Protesty Kurdów w Paryżu przeciwko nalotom Turcji na stanowiska Partii Pracujących Kurystanu
Protesty Kurdów w Paryżu przeciwko nalotom Turcji na stanowiska Partii Pracujących KurystanuFoto: PAP/EPA/IAN LANGSDON

Turcja rozpoczęła naloty na pozycję Państwa Islamskiego, ale przy okazji zbombardowała pozycje Kurdów z Partii Pracujących Kurdystanu, uznawanej przez Turków za ogranizację terrorystyczną. Paradoks polega na tym, że to Kurdowie do tej pory najskuteczniej przeciwstawiali się fanatykom z ISIS.

Zdaniem Adama Balcera premier Erdogan, decydując się na atak Kurdów z Partii Pracujących Kurdystanu, kieruje się chęcią utrzymania władzy w Turcji. - On chciałby uderzyć w partię kurdyjską HDP, która jest polityczną reprezentantką PKK, a która uzyskała rewelacyjny wynik w tureckich wyborach parlamentarnych - komentuje ekspert.

Czy Turcja jest zagrożona wybuchem kurdyjskiego powstania? Jak do polityki Erdogana odnoszą się zwykli Turkowie.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadzi: Grzegorz Ślubowski

Gość: Adam Balcer (Studium Europy Wschodniej UW)

Data emisji: 28.07.2015

Godzina emisji: 17.15

bch/jp

Czytaj także

Turcja: Kurdowie groźniejsi od kalifatu?

Ostatnia aktualizacja: 22.07.2015 12:00
- W dużym stopniu Państwo Islamskie zawdzięcza istnienie polityce tureckiej - ocenił Szymon Ananicz z Ośrodka Studiów Wschodnich.
rozwiń zwiń
Czytaj także

NATO daje Turcji wsparcie polityczne, ale nie wojskowe

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2015 17:27
NATO udzieliło poparcia Turcji w walce przeciw dżihadystom z Państwa Islamskiego. - Wszyscy sojusznicy są solidarni z Turcją - powiedział sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg po spotkaniu Rady Północnoatlantyckiej. Turcja nie zwróciła się o dodatkowe wsparcie militarne ze strony NATO.
rozwiń zwiń