Piosenka i proza. Dwa światy Pablopavo

Ostatnia aktualizacja: 27.10.2017 19:00
- W tej książce są przede wszystkim rzeczy krótkie, miniatury, takie odsunięcie zasłony na kilkanaście sekund i pokazanie świata. To nie opowieść, tylko dotknięcie sytuacji, mikrotyk właśnie – powiedział w Dwójce Paweł Sołtys.
Audio
  • O książce Pawła Sołtysa "Mikrotyki" (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Paweł Pablopavo Sołtys
Paweł "Pablopavo" SołtysFoto: Wojciech Kusiński/PR

W audycji "O wszystkim z kulturą" z Pawłem Sołtysem rozmawialiśmy o jego opublikowanym niedawno zbiorze opowiadań. Artysta znany dotąd jako Pablopavo głównie ze swojej działalności muzycznej z grupą Ludziki, nakładem wydawnictwa Czarne opublikował właśnie debiutancki zbiór opowiadań pt. "Mikrotyki".

- I w opowiadaniu, i w piosenkach, które piszę, potrzebna jest pewna skrótowość. To ich cecha wspólna. Ale na tym koniec. Jeśli wpadałem na jakiś pomysł, to prawie od razu decydowałem, czy wykorzystam go w piosence, czy raczej w prozie - mówił Pablopavo. - Tak, jak w przypadku opowiadania "Znałem faceta", które otwiera tę książkę, i piosenki, która ma ten sam tytuł. Każde z nich opowiada zupełnie inną historię - uzupełnił artysta.

Paweł Sołtys przyznał, że jego książka jest też swoistą kroniką lat 90-tych, zwyczajów mieszkańców stolicy, tego jak się bawili i jak żyli, która powstała jakby mimochodem, przy okazji pisania składających się na nią opowiastek.

W audycji rozmawialiśmy też o tym, że mikrotyki dotykając tylko rzeczywistości, prowadzą czytelnika dalej, do poetyckiego, a nawet metafizycznego odczuwania świata oraz o tym, gdzie w słowach i skojarzeniach pisarza leży granica, której przekroczyć mu nie wolno, by nie trafił na manowce grafomanii.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadzi: Jacek Wakar

Data emisji: 27.10.2017

Godzina emisji: 18.00

mko/mg

Czytaj także

Reminiscencje muzyczne Jana Webera

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2017 18:22
W audycji "O wszystkim z kulturą" będziemy rozmawiać o jednym z najbardziej charyzmatycznych radiowców, którego popularne audycje muzyczne są nadal wspominane przez tych, którzy się na nich wychowali.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Natalia Woroszylska: ojciec nie chciał publikować dziennika

Ostatnia aktualizacja: 24.10.2017 18:40
- Pisał, bo taką odczuwał potrzebę. Ojciec uważał, że jego zapiski będą kiedyś dokumentem dla badaczy, z którego będą mogli czerpać wiedzę o epoce, ale nie myślał o ich publikacji - mówiła w Dwójce córka Wiktora Woroszylskiego.
rozwiń zwiń