- To było dla mnie zupełnie abstrakcyjne: zapomnieć, jak się ma na imię, swoją przeszłość - przyznała aktorka. - Zainteresowało mnie w tej historii to, że fuga dysocjacyjna może pojawić się w momencie, gdy ktoś długi czas żyje w rzeczywistości, na którą się nie zgadza, która wywołuje jego cierpienie – podkreślała Gabriela Muskała.
Jak można jeszcze rozumieć tę dramatyczną przypadłość "wykasowania twardego dysku w głowie"? Jak pracuje się nad scenariuszem, na którego podstawie zagra się później główną rolę? I dlaczego dla Gabrieli Muskały możliwość wcielenia się w kobietę chorą na fugę dysocjacyjną to "rola-marzenie"?
***
Prowadzi: Paweł Siwek
Gość: Gabriela Muskała (aktorka, dramatopisarka, tłumaczka)
Data emisji: 3.11.2016
Godzina emisji: 8.10
Materiał wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".
jp/mc