Spór o Stanisława Augusta

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2011 10:02
Czy ostatni król Polski był nieudolnym politykiem, zdrajcą czy też kozłem ofiarnym, całkowicie uzależnionym od historycznych okoliczności? Próbą odpowiedzi na te pytania są cykle wykładów na Zamku Królewskim.
Audio
Osoba króla Stanisława Augusta Poniatowskiego zawsze budziła wiele kontrowersji. Nieprzychylni mu historycy podkreślają jego uzależnienie od carycy Katarzyny II i uważają że swoją nieudolną polityką doprowadził do upadku państwa polskiego. Zwolennicy zwracają uwagę na okoliczności w jakich znajdowała się Polska, mające dużo większy wpływ na jej sytuację niż niezdecydowany charakter króla.
Zdaniem prof. Anna Grześkowiak-Krwawicz zdecydowanie negatywny obraz Stanisława Augusta jest efektem uproszczeń i jednostronnego podejścia do historii. Gość "Sezonu na Dwójkę" jest przekonany, że rozbiór Polski doszedłby do skutku nawet bez Stanisława Augusta, tyle, że bez niego Polska zostałaby bez wszystkich reform w edukacji i kulturze. Z kolei dr Angela Sołtys zauważa, że zła opinia ostatniego władcy Polski zawdzięcza swą trwałość przede wszystkim legendzie założycielskiej powstań narodowych. – Należało zepchnąć winę z narodu, a do tego potrzebny był kozioł ofiarny. Stał się nim Poniatowski, gdy nie miał już swobody wypowiedzi, dzięki temu naród mógł się z czystym sumieniem bić o wolność – mówiła dr Angela Sołtys.
Przekonanie o konieczności innego spojrzenia na postać Stanisławowa Augusta Poniatowskiego, przyświecało inicjatywie zorganizowania cyklu wykładów, poświęconych królowi. Od października ubiegłego roku odbywają się one na Zamku Królewskim w Warszawie. Prelekcje, kontynuowane w 2011 r., prowadzone są przez wybitnych znawców epoki z Polski i z zagranicy, a ich celem jest poznanie mało wciąż znanego monarchy. Autorzy wykładów, poprzez rozważania o tytułowym bohaterze, mówią również o kwestiach, które stawiano wówczas w centrum politycznego dyskursu, ale aktualnych po dzień dzisiejszy: o powinnościach człowieka wobec narodu i państwa. Ważnym kontekstem prelekcji są także zagadnienia sztuki, kultury czy też obyczaju dnia codziennego.
- Każdy wykład jest głosem w sporze o Stanisława Augusta Poniatowskiego, nawet jeśli nie poruszamy bezpośrednio tematyki politycznej czy zagadnień związanych z tym jak rozumiano ówcześnie pojęcie patriotyzmu, to w dyskusjach toczonych się po zakończeniu każdego wykładu, te wszystkie kwestie podnoszone są przez naszych słuchaczy – tak o wykładach na Zamku Królewskim mówiła prof. Anna Grześkowiak- Krwawicz.
Zamek Królewski planuje też w tym roku dwie wielkie wystawy związane z postacią ostatniego króla Polski. Pierwsza – "Stanisław August – król Polski, mecenas i kolekcjoner wieku oświecenia" zostanie otwarta 2 kwietnia w Pałacu Cesarskim w Compiegne (Francja). Drugą – "Stanisław August - ostatni król Rzeczypospolitej. Odrodzenie w upadku" – zobaczymy od 18 listopada na Zamku.
Audycję przygotował Michał Montowski.
Aby dowiedzieć sie więcej, kliknij ikonę dźwięku w boksie Posłuchaj po prawej stronie.

Osoba króla Stanisława Augusta Poniatowskiego zawsze budziła wiele kontrowersji. Nieprzychylni mu historycy podkreślają jego uzależnienie od carycy Katarzyny II i uważają, że swoją nieudolną polityką doprowadził do upadku państwa polskiego. Zwolennicy zwracają uwagę na okoliczności w jakich znajdowała się Polska, mające dużo większy wpływ na jej ówczesną sytuację niż niezdecydowany charakter króla.

Zdaniem prof. Anna Grześkowiak-Krwawicz negatywny obraz Stanisława Augusta jest efektem uproszczeń i jednostronnego podejścia do historii. Gość "Sezonu na Dwójkę" jest przekonany, że rozbiór Polski doszedłby do skutku nawet bez Stanisława Augusta, tyle, że bez niego Polska zostałaby bez wszystkich reform w edukacji i kulturze. Z kolei dr Angela Sołtys zauważa, że zła opinia ostatniego władcy Polski zawdzięcza swą trwałość przede wszystkim legendzie założycielskiej powstań narodowych. – Należało zepchnąć winę z narodu, a do tego potrzebny był kozioł ofiarny. Stał się nim Poniatowski, gdy nie miał już swobody wypowiedzi, dzięki temu naród mógł się z czystym sumieniem bić o wolność – mówiła dr Angela Sołtys.

fragm.
fragment obrazu Jana Matejki "Uchwalenie Konstytucji 3 maja"

Przekonanie o konieczności innego spojrzenia na postać Stanisławowa Augusta Poniatowskiego, przyświecało inicjatywie zorganizowania cyklu wykładów, poświęconych królowi i jego czasom. Od października ubiegłego roku odbywają się one na Zamku Królewskim w Warszawie. Prelekcje, kontynuowane w 2011 roku, prowadzone są przez wybitnych znawców epoki z Polski i z zagranicy, a ich celem jest poznanie mało wciąż znanego monarchy. Autorzy wykładów, poprzez rozważania o tytułowym bohaterze, mówią również o kwestiach, które stawiano wówczas w centrum politycznego dyskursu, ale aktualnych po dzień dzisiejszy: o powinnościach człowieka wobec narodu i państwa. Ważnym kontekstem prelekcji są także zagadnienia sztuki, kultury czy też obyczaju dnia codziennego.

- Każdy wykład jest głosem w sporze o Stanisława Augusta Poniatowskiego. Nawet jeśli nie poruszamy bezpośrednio tematyki politycznej czy zagadnień związanych z tym, jak rozumiano ówcześnie pojęcie patriotyzmu, to w dyskusjach toczonych po zakończeniu każdego wykładu, te wszystkie kwestie podnoszone są przez naszych słuchaczy – tak o wykładach na Zamku Królewskim mówiła prof. Anna Grześkowiak- Krwawicz.

Zamek Królewski planuje też w tym roku dwie wielkie wystawy związane z postacią ostatniego króla Polski. Pierwsza – "Stanisław August – król Polski, mecenas i kolekcjoner wieku oświecenia" zostanie otwarta 2 kwietnia w Pałacu Cesarskim w Compiegne (Francja). Drugą – "Stanisław August - ostatni król Rzeczypospolitej. Odrodzenie w upadku" – zobaczymy od 18 listopada na Zamku.

Audycję przygotował Michał Montowski.

Aby dowiedzieć się więcej, kliknij ikonę dźwięku w boksie Posłuchaj po prawej stronie.

(Lm)

Czytaj także

Chrobry z Ottonem grają w kości...

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2011 10:00
Wojna wywiadów, polityka, racje stanu, manipulacja informacją, średniowieczne public relations... Elżbieta Cherezińska w swojej historycznej powieści przywraca do życia dawnych władców.
rozwiń zwiń