Warszawska Praga otwarta na zmiany

Ostatnia aktualizacja: 03.02.2016 08:00
- Społeczność lokalna interesuje się tym, co dzieje się dookoła. Coraz więcej ludzi się angażuje, wychodzi z inicjatywą - opowiadał o życiu prawobrzeżnej dzielnicy Warszawy Adam Lisiecki z Muzeum Warszawskiej Pragi.
Audio
  • Rozmowa z Katarzyną Kuzko-Zwierz oraz Adamem Lisieckim z Muzeum Warszawskiej Pragi (Poranek Dwójki)
Jak ożywić Pragę, podnieść jakość przestrzeni publicznej, pozwolić na rozwój turystyki, kultury i sportu oraz zwiększyć aktywność mieszkańców, nie zatracając przy tym specyfiki dzielnicy? Na zdj. fragm. muralu litewskiego artysty Ernesta Zacharevica na fasadzie kamienicy przy Stalowej 41 w Warszawie
Jak ożywić Pragę, podnieść jakość przestrzeni publicznej, pozwolić na rozwój turystyki, kultury i sportu oraz zwiększyć aktywność mieszkańców, nie zatracając przy tym specyfiki dzielnicy? Na zdj. fragm. muralu litewskiego artysty Ernesta Zacharevica na fasadzie kamienicy przy Stalowej 41 w Warszawie Foto: PAP/Jakub Kamiński

Jak podkreślał gość Dwójki, jednym z atutów muzeum jest oryginalność, ucieczka od praskich stereotypów. - Nasza wystawa stała jest tak zrekonstruowana, by opowiadała o historii i zapraszała do wyjścia na ulice. Do pospacerowania głównymi traktami, Targową czy Ząbkowską, do zajrzenia na podwórka, a przede wszystkim: do spotkania z ludźmi – mówił Adam Lisiecki.

W rozmowie również m.in. o rewitalizacji (która niekoniecznie oznacza remontowanie kolejnych kamienic), o zaangażowaniu mieszkańców w lokalne inicjatywy oraz o tym, czy Praga jest aby na pewno tylko jedna.  

***

Prowadzi: Paweł Siwek

Goście: Katarzyna Kuzko-Zwierz (kierownik Muzeum Warszawskiej Pragi), Adam Lisiecki (pracownik Muzeum)

Data emisji: 3.02.2016

Godzina emisji: 8.10

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki"

jp/mc

Czytaj także

Na Pradze ludzie zaczęli przekraczać bramy

Ostatnia aktualizacja: 20.07.2015 16:00
- Chodzi o to, abyśmy przestali omijać brzydkie, odpychające bramy i odkryli, że po drugiej stronie są tacy sami ludzie jak my - wyjaśniała Maria Dąbrowska, jedna z organizatorek akcji "Czytanie w bramie".
rozwiń zwiń