Monika Talarczyk: platforma 35mm.online to skarbnica polskiej klasyki filmowej

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2022 12:00
- Platforma 35mm.online pokazuje polską kinematografię w całym spektrum rodzajów i gatunków filmowych. Można się tam spodziewać nie tylko filmów fabularnych, ale także dokumentalnych, animowanych, dla dzieci, a także zbioru, który nas jako redaktorów i pracowników platformy najbardziej ekscytuje, a więc Polskiej Kroniki Filmowej - mówiła w Dwójce Monika Talarczyk, filmoznawczyni i redaktorka naczelna streamingowej platformy.
Niemal 4 tysiące unikatowych produkcji znalazło się na wirtualnej platformie 35mm
Niemal 4 tysiące unikatowych produkcji znalazło się na wirtualnej platformie 35mmFoto: Shutterstock/Fabio Pagani

Skarbnica polskiej kinematografii

Niemal 4 tysiące unikatowych produkcji - w tym klasyki polskiej kinematografii, ale także mało znane prace wybitnych twórców filmowych znalazły się na wirtualnej platformie 35mm.online. Powstała ona w wyniku partnerskiego projektu, zrealizowanego przez Polski Instytut Sztuki Filmowej, Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych oraz Studio Filmów Rysunkowych. Dzięki niemu dokonano cyfrowej rekonstrukcji i digitalizacji wielu znakomitych polskich filmów fabularnych, dokumentalnych i animowanych.

Na platformie możemy odnaleźć również kilka tysięcy unikalnych wydań Polskiej Kroniki Filmowej z lat 1945-1994.

- Zbiory Polskiej Kroniki Filmowej są u nas najliczniejsze - zwróciła uwagę Monika Talarczyk. - Filmy fabularne dobijają do dwóch setek, dokumentów jest 150, animacji - 350, kolekcja Polskiej kroniki filmowej liczy ponad zaś 3 tysiące pozycji. To jest imponujący zasób, który mi, redaktorce, przynosi najwięcej odkryć i niespodzianek. Dla widzów natomiast może stać się wehikułem czasu, który przeniesie ich w minione półwiecze. Proszę pomyśleć, ile poslskiej historii, nastrojów i obyczajów udało się tam zapisać - podkreśliła filmoznawczyni.

Oryginalne kolekcje filmowe

35mm.online to platforma, z której można korzystać na własny sposób, jednak warto także zdać się na rekomendację jej redaktorów, którzy proponują własne, oryginalne kolekcje, niejednokrotnie odwołując się do rocznic.

- Raz w tygodniu odświeżamy stronę tytułową, a raz w miesiącu proponujemy nowe kolekcje w każdej z zakładek, a więc nową kolekcję animacji, dokumentów, nowe propozycje dla dzieci - zdradziła Monika Talarczyk. - Wydania są pomyślane właśnie w taki sposób, żeby te kolekcje, czyli wybrane przez nas filmy, związane wspólnym wątkiem, wzajemnie się oświetlały.

Jak podkreśliła redaktorka naczelna platformy, aktualnie poruszanym wątkiem są 80. urodziny Beaty Tyszkiewicz. - Przypominamy jej filmy, ale zarazem zaglądamy do Polskiej Kroniki Filmowej, gdzie możemy zobaczyć aktorkę na planie filmowym albo zupełnie prywatnie. Zależy nam bowiem, by te kolekcje nie były oczywiste, bo pierwsze skojarzenie z Beatą Tyszkiewicz to "wielka dama polskiego kina", a naszą kolekcję otwiera piękne ujęcie z filmu "Wspólny pokój" Wojciecha Hasa.

Urzekające kadry

Warta podkreślenia jest również strona wizualna platformy 35mm.online, która daje - zdaniem gościa radiowej Dwójki - "wielką przyjemnością pracy, a widzowi przyjemność obcowania z platformą". - Poza samymi filmami, jakże piękne są te ujęcia. I te nieoczywiste kadry starają się wydobyć nasi fotoedytorzy - opowiadała Monika Talarczyk.


Posłuchaj
14:18 Poranek Dwójki 16.08.2022 35mm.mp3 Monika Talarczyk o platformie streamingowej 35mm.online (Poranek Dwójki)

Platforma została nominowana do 14. Nagród Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w kategorii "innowacja lub rozwiązanie technologiczne".

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: Monika Talarczyk (filmoznawczyni i redaktorka naczelna streamingowej platformy 35mm.online)

Data emisji: 16.08.2022

Godzina emisji: 9.30

Czytaj także

"Filmy, które żyją ze mną". Krytyk Michał Oleszczyk zdradza, jak opowiadać o kinie

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2022 15:40
O filmach najczęściej mówi się "dobry" albo "zły". Filmoznawca idzie nieco dalej. - Może być autorem pogłębionej recenzji, ale to, co dla mnie jest istotne, to osadzenie danego obrazu w kontekście - opowiada Michał Oleszczyk, filmoznawca i podcaster.
rozwiń zwiń