Tymoteusz Karpowicz w listach. "Gdy czytam Wasze słowa - chce mi się żyć"

Ostatnia aktualizacja: 15.12.2021 18:05
- Warto pamiętać, kiedy czytamy tę korespondencję, z jak dużym wyzwaniem Tymoteusz i Maria Karpowiczowie mierzyli się z codziennej strony życia - mówił w Dwójce Jarosław Borowiec, redaktor tomu "blisko z daleka. listy 1970–2003".  Poeta, dramaturg, prozaik Tymoteusz Karpowicz urodził się dokładnie sto lat temu (15.12.1921).
Korespondencja Marii i Tymoteusza Karpowiczów z Andrzejem Falkiewiczem i Krystyną Miłobędzką jest owocem trwającej ponad trzydzieści lat przyjaźni.
Korespondencja Marii i Tymoteusza Karpowiczów z Andrzejem Falkiewiczem i Krystyną Miłobędzką jest owocem trwającej ponad trzydzieści lat przyjaźni.Foto: Shutterstock/larry1235
  • Mija setna rocznica urodzin Tymoteusza Karpowicza.
  • Wymiana listów Marii i Tymoteusza Karpowiczów z Andrzejem Falkiewiczem i Krystyną Miłobędzką trwała trzy dekady.
  • Korespondencja jest obrazem życia literackiego w Polsce i w Stanach Zjednoczonych.

Tymoteusz Karpowicz urodził się w Zielonej koło Wilna, studiował i żył długi czas we Wrocławiu, a ostatnie przeszło trzydzieści lat życia spędził w Stanach Zjednoczonych, gdzie wykładał w Chicago.

Trzydzieści lat przyjaźni

Przyjaźń Marii i Tymoteusza Karpowiczów z Andrzejem Falkiewiczem i Krystyną Miłobędzką trwała trzy dekady. Zaowocowała bogatą korespondencją, która systematycznie przemierzała Atlantyk. Widoczna jest w niej nie tylko zażyłość, ale także rodzaj artystycznego współmyślenia. Andrzej Falkiewicz był dla Karpowicza ważnym i wiernym krytykiem.

Listy pozwalają śledzić życie literackie z dwóch perspektyw: Polski i Stanów Zjednoczonych. - Zza "wielkiej kałuży", jak piszą do siebie - cytował redaktor korespondencji. - Mamy tu do czynienia z dokumentem, który wiele mówi o drodze twórczej, co zarówno dla Tymoteusza Karpowicza, jak i Krystyny Miłobędzkiej było ważne w pisaniu. To też niezwykła relacja krytyka z twórcą.

Poezja i codzienność

Z korespondencji wyłania się obraz codziennego życia Karpowiczów, także rozlicznych problemów. - Sam Karpowicz o tym pisze, że jego twórczy los jest trochę norwidowski: skazania się na niezrozumienie, a jednocześnie uwierzenia i zawierzenia tylko literaturze, tylko poezji - opowiadał Jarosław Borowiec. - Mamy tu do czynienia z przenikaniem się spraw i relacji.

Czytaj także:


Posłuchaj
09:14 Wybieram Dwójkę 15 grudzień 2021 17_44_50.mp3 Jarosław Borowiec o korespondencji Marii i Tymoteusza Karpowiczów z Andrzejem Falkiewiczem i Krystyną Miłobędzką (Wybieram Dwójkę)

 

Przez lata w kopertach podróżował nie tylko skrzętnie zapisany papier, także książki, nasiona i sadzonki roślin. - Do dzisiaj w Puszczykowie rosną przesłane z Oak Park winogrona bezpestkowe i jeżynomaliny - zaznaczył nasz gość.

***

Rozmawiała: Dorota Gacek

Gość: Jarosław Borowiec (redaktor tomu "blisko z daleka. listy 1970–2003")

Data emisji: 15.12.2021

Godzina emisji: 17.45

Materiał wyemitowano w audycji "Wybieram Dwójkę".

Czytaj także

Chopin Norwida. "Było to intelektualne porozumienie artystów"

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2021 12:45
- Chopin dla Norwida był jakąś gigantyczną gwiazdą, kimś niebywale ważnym, punktem odniesienia i punktem dojścia. A kim był Norwid dla Chopina? Nie wiemy - mówił w "Rozmowach po zmroku" prof. Andrzej Fabianowski, historyk literatury.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tadeusz Różewicz. Poeta udręczony

Ostatnia aktualizacja: 08.12.2021 18:46
Tadeusz Różewicz miał w sobie kilku Różewiczów. Pomimo udręczenia, potrafił dostrzegać śmieszność życia. Sam zresztą potrafił się bawić, pielęgnować przyjaźnie, karmił się rozmowami. W jego życiu też była jasność - mówiła w Dwójce Magdalena Grochowska, autorka książki "Różewicz. Rekonstrukcja. Tom I" - biografii jednego z literackich patronów 2021 roku.
rozwiń zwiń