Stanisław Bareja w oczach córki - mistrz (każdej) teraźniejszości

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2022 17:00
- Często pytano mnie, czy tata był poważny, surowy, elegancki. Absolutnie nie! Był bardzo wesoły, niezwykle ciekawy - opowiadała w Dwójce Katarzyna Bareja, córka Stanisława, która w książce "Żaby w śmietanie, czyli Stanisław Bareja i bliscy" z wielką czułością, za pomocą fragmentów nigdy niepublikowanych pamiętników rodzinnych i prywatnych listów, maluje portret słynnego twórcy jako ojca, syna, brata, męża, przyjaciela, a nade wszystko człowieka.
Filmowy Miś
Filmowy "Miś"Foto: Shutterstock

Barejowie od kuchni

Opowieść snuta jest z perspektywy dziecka, a jej początkiem był pomysł na rodzinny blog kulinarny. - Barejowie bardzo lubią jeść i całkiem fajnie gotujemy. A tata był mistrzem kuchni - mówiła Katarzyna Bareja. - Poprosiłam rodzinę, żeby zaczęła wysyłać mi przepisy i dołączać do tego anegdotki, ale oni chyba właśnie jedli, bo nic mi nie przesłali...

Pani Katarzyna zdecydowała się zatem sama spisywać wspomnienia. Okazało się, że niemal wszystkie związane są z tatą. 

Listy zamiast kieliszka

Pierwszym źródłem wiedzy o Stanisławie Barei są jego listy do bliskich. Pierwsze z zachowanych korespondencji pochodzą jeszcze sprzed wojny. Są też liczne szkicowane wiadomości do córki. - Zamiast pójść pić z innymi filmowcami, wieczorem pisywał listy do żony i rysował obrazki dla małej Kasi - wspominała nasza rozmówczyni. 

Mąż swojej żony

Córeczka, której ojciec z przyjemnością oddawał swój czas i świat wokół, ustępowała miejsca komuś jeszcze bliższemu sercu Stanisława Barei. - Mama [Hanna Kotkowska-Bareja] zawsze była na pierwszym miejscu - podkreśliła pani Katarzyna. - Podkpiwał z niej w jej obecności, natomiast za plecami zawsze chwalił, komplementował. Było jasne, że ją bardzo kocha.


Posłuchaj
15:13 Wybieram Dwójkę 26 kwiecień 2022 16_30_48.mp3 Katarzyna Bareja, córka Stanisława, o książce "Żaby w śmietanie, czyli Stanisław Bareja i bliscy" (Wybieram Dwójkę)

 

***

Wiele dialogów z jego filmów na stałe weszło do naszego języka, a w obecnej rzeczywistości tropimy bareizmy lub wzdychamy: jak u Barei! Jego talent zrealizował się najpełniej w komedii, poprzez takie filmy, jak: "Miś", "Brunet wieczorową porą", "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" czy serial "Alternatywy 4". Wszystkie produkcje zasługują na miano kultowych.

Rodzina Barejów po zakończeniu wojny zamieszkała w Jeleniej Górze, w której młody Stanisław był stałym bywalcem miejskich kin. Obejrzał wszystkie filmy, które były wyświetlane w mieście, a część z nich oceniał w swoim notatniku. Po maturze postanowił zdać egzamin do Wyższej Szkoły Filmowej w Łodzi.

Stanisław Bareja kontestował rzeczywistość PRL-u nie tylko poprzez wyśmiewanie jej absurdów w filmach, ale także czynne działanie w opozycji demokratycznej. Dokonywał przy tym spektakularnych wyczynów, jak przewiezienie powielacza w maluchu lub pomoc w ukryciu się Zbigniewowi Bujakowi.


[YouTube: Polskie Radio/Jak stać się szczęśliwym człowiekiem według Stanisława Barei?]

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Katarzyna Bareja (córka Stanisława, filmoznawczyni, psychoterapeutka, autorka książki "Żaby w śmietanie, czyli Stanisław Bareja i bliscy") 

Data emisji: 26.04.2022

Godzina emisji: 16.30


Czytaj także

Rafał Dajbor odkrywa kulisy powstania kultowych scen kina Barei

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2019 10:20
"Jak u Barei, czyli kto to powiedział" to kolejna praca publicystyczna poświęcona jednemu z najpopularniejszych reżyserów w historii polskiego kina. Od śmierci Stanisława Barei minęły ponad trzy dekady, a jego filmy oglądają kolejne pokolenia, które bawią absurdy życia w PRL-u.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Jak u Barei". W 90. rocznicę urodzin reżysera

Ostatnia aktualizacja: 22.08.2019 15:20
- To książka o aktorach, którzy dziś są sami mniej znani, niż te ich kultowe słowa z Barei – mówił gość "Wybieram Dwójkę", Rafał Dajbor, autor książki "Jak u Barei, czyli kto to powiedział".
rozwiń zwiń