Pogranicze sztuk i kultur. Dwójka odwiedza Sejny

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2020 18:00
- Dowiedzieliśmy się o ludziach pogranicza jako tych, którzy są mostami pomiędzy różnymi kulturami i środowiskami. Trzeba odwagi do tego, żeby być człowiekiem pogranicza, zwłaszcza w okrutnej historii XX wieku. To wiele kosztowało, żeby obronić etos pogranicza, gościnności, dialogu, dobrego sąsiedztwa - mówił Krzysztof Czyżewski, współzałożyciel Ośrodka "Pogranicze – sztuk, kultur, narodów"
Dójka na miejscu - Sejny
Dójka na miejscu - SejnyFoto: PR2

Posłuchaj
104:47 2020_07_04_15_00_00_PR2_Dwojka_na_miejscu.mp3 Pogranicze sztuk i kultur. Dwójka odwiedza Sejny (Dwójka na miejscu)

Pogranicze polsko-litewskie to miejsce kryjące niezwykły potencjał artystyczny. Jego stolica, niewielkie miasto Sejny, jest międzykulturowym centrum świata. W sobotnim programie usłyszeliśmy artystów, animatorów kultury, historyków, miłośników i mieszkańców Sejn. Do Białej Synagogi, starej poczty i Dworu Miłosza w Krasnogrudzie słuchaczy Programu Drugiego Polskiego Radia zabrali Małgorzata i Krzysztof Czyżewscy, którzy od wielu lat z powodzeniem prowadzą Ośrodek "Pogranicze - Sztuk, Kultur, Narodów".

Gość audycji wspominał, że do Sejn zaprowadziły ich m.in. książki Jerzego Ficowskiego i poezja Czesława Miłosza. - Dowiadywaliśmy się o świecie bogatym kulturowo, wielojęzycznym, polifonicznym. Bardzo chcieliśmy tego pogranicza dotknąć. Pod wierszami Miłosza z tomu "Trzy zimy” znaleźliśmy podpis "Krasnogruda". Chcieliśmy sprawdzić, czy to rzeczywiście realne miejsce, czy tylko tak pięknie i poetycko brzmi. I był w Sejnach cudem ocalały kwartał żydowski z synagogą i gimnazjum hebrajskim, które to miejsce mogliśmy zagospodarować, zacząć je odradzać. To sprawiło, że właśnie w Sejnach się zatrzymaliśmy, a nie gdzie indziej.

Podążając za Czesławem Miłoszem, odkryliśmy poetycki obraz regionu, w którym bywał poeta i często wracał wspomnieniami do Sejn i okolic w swojej twórczości. Jak opowiadała Małgorzata Czyżewska, w Krasnogrudzie urodził się jego dziadek ze strony matki. - Zygmunt Kunat to osoba niezwykle ważna dla Miłosza. On pierwszy wprowadzał małego chłopca w tajemnice przyrody, sam też był człowiekiem wielkiej pasji. Lubimy mówić, że tutaj Miłosz dojrzewał jako poeta, bo wiersze, które mają w podpisie "Krasnogruda 1927" złożyły się na jego pierwszy tom wydany w Wilnie w 1930 roku.

W audycji opowiadaliśmy, jak bardzo w tworzenie współpracy artystycznej na pograniczu zaangażowany był reżyser Andrzej Wajda. Rozmawialiśmy z Algirdasem Baceviciusem, który mówił o mniejszości litewskiej na pograniczu, jej tożsamości, a także relacjach i współpracy litewsko-polskiej. Gościliśmy również w Maćkowej Rudzie, a także w znajdującym się nad Czarną Hańczą domu rodziny Strumiłłów. Dowiedzieliśmy się, jakie znaczenie dla profesora Andrzeja Strumiłły miała Suwalszczyzna.

Poznaliśmy też historie zapisane w "Kronikach sejneńskich", o których opowiedziała Bożena Schroeder, współtwórczyni i założycielka Ośrodka "Pogranicze – sztuk, kultur, narodów". Jej zdaniem jest to ważne doświadczenie dla młodych ludzi, którzy mają możliwość wysłuchania historii swoich przodków czy miejscowości. - Czasem zdarza się, że ludzie odchodzą i pozostajemy sami, bez własnej historii. Myślę, że to zbieranie historii losów ludzi mieszkających w sejneńskich domach, to piękna droga dzieci do ich własnych domów, żeby mogły szybko sięgnąć po własną historię i nią się zaopiekować.


***

Tytuł audycji: Dwójka na miejscu 

Prowadzili: Beata Kwiatkowska Andrzej Sułek

Data emisji: 4.07.2020

Godzina emisji: 15.00

Czytaj także

"To sensacja". Na Podlasiu odkryto gród, który może być starszy od Biskupina

Ostatnia aktualizacja: 23.08.2018 06:00
"To, co dziś uważamy za ewenement, badania w przyszłości być może potwierdzą jako regułę" mówią odkrywcy grodu w Jatwiezi Dużej koło Suchowoli, który może liczyć sobie 2500 lat. 
rozwiń zwiń