Artur Rodziński - niedoszły pianista, charyzmatyczny dyrygent

Ostatnia aktualizacja: 11.10.2018 13:18
- Był świetnie wykształconym muzykiem. Planował zostać pianistą, ale życie tak się potoczyło, że skupił się na studiach teoretycznych w Wiedniu, który wówczas był chyba najważniejszym ośrodkiem, jeżeli idzie o muzykologię - mówił w Dwójce Aleksander Laskowski, dziennikarz.
Audio
  • Artur Rodziński - charyzmatyczny mistrz batuty (Album polski/Dwójka)
Artur Rodziński. Zdjęcie z Kuriera Codziennego
Artur Rodziński. Zdjęcie z "Kuriera Codziennego"Foto: Archiwum NAC

didur663.jpg
"Adam Didur osiągnął wszystko, co mógł osiągnąć śpiewak"

Bohaterem audycji "Album polski" tym razem był Artur Rodziński, jeden z największych dyrygentów pierwszej połowy XX wieku. Urodził się w 1892 roku w Splicie, ale wychował we Lwowie. Kształcił się w rodzinnym mieście, ale także w Wiedniu. Karierę zaczynał w Warszawie, prowadząc na zaproszenie Emila Młynarskiego spektakle w Operze. I tutaj usłyszał go Leopold Stokowski. Zaproponował młodemu dyrygentowi stanowisko asystenta w Orkiestrze w Filadelfii, i tak rozpoczęła się działalność Rodzińskiego w Stanach Zjednoczonych (stał na czele Orkiestr w Cleveland, Los Angeles, Nowym Jorku czy Chicago). 

W audycji przypominaliśmy dokonania charyzmatycznego mistrza batuty i wspomnienia o nim (m.in. archiwalne wypowiedzi Haliny Rodzińskiej, żony dyrygenta, oraz Jana Webera, muzykologa).

***

Tytuł audycji: Album polski 

Prowadziła: Anna Skulska

Goście: Richard Rodziński (syn Artura Rodzińskiego), Aleksander Laskowski (dziennikarz)

Data emisji: 10.11.2018

Godzina emisji: 22.00

pg/mko

Czytaj także

Wojciech Rajski: Sopot to Bayreuth Północy

Ostatnia aktualizacja: 03.08.2018 20:04
- Za kilka lat będzie wielki jubileusz wystawienia pierwszej opery Wagnera w Sopocie. Wystawienie tu dziś Wagnera byłoby piękną klamrą, nawiązująca do tradycji wagnerowskiej w tym mieście - mówił w Dwójce dyrygent, założyciel i dyrektor artystyczny Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot, pomysłodawca Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Sopot Classic.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Stanisław Gałoński: miałem dwóch mistrzów

Ostatnia aktualizacja: 05.10.2018 14:26
- Moim pierwszym profesorem był Witold Krzemieński. Człowiek o wielkim uroku, taki elegancki chłopaczek ze Lwowa, dziewczyny za nim szalały - wspominał w Dwójce wybitny dyrygent i muzykolog.
rozwiń zwiń