Zlatko Kaučič: w muzyce odwołuję się do poezji i przyrody

Ostatnia aktualizacja: 10.10.2019 14:50
- Miejsce zamieszkania zawsze daje ci szczególną perspektywę i odczucia, wpływając w ten sposób na twórczość - opowiadał w Dwójce słoweński perkusista i improwizator, który po latach wędrówek po Europie znalazł ukojenie w drewnianej chatce niedaleko włoskiej granicy.
Audio
  • Wywiad ze Zlatko Kaučiciem (Rozmowy improwizowane/Dwójka)
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock/Svetlana123

Zlatko Kaučič opowiadał, że budynek, w którym obecnie mieszka, zbudował jego ojciec. Relacje obu panów były niełatwe, ale muzykowi udało się przekuć negatywne doświadczenia w pozytywną energię. - Przed śmiercią ojciec powiedział mi: kiedy mnie już nie będzie, możesz ćwiczyć tam na perkusji. Wiedział, że jako perkusista jestem skazany na ćwiczenie w wilgotnych piwnicach, a to niszczy bębny. Więc od piętnastu lat mieszkam w drewnianym domku.

Perkusista podkreślił, że czuje silną wieź z naturą i zagrał sporo koncertów, wykorzystując liście, kamienie czy wodę. Innym ważnym źródłem inspiracji jest też dla niego poezja: - Mieszkając w Hiszpanii, czytałem bardzo dużo: Lorkę i innych. W tamtym okresie zacząłem też eksperymentować z łączeniem brzmień perkusyjnych z poezją. Z wierszy czerpałem też coraz więcej pomysłów i inspirujących przemyśleń, które pomagały mi odnaleźć się w nowej muzycznej estetyce. Żeby grać klasykę czy jazz, musisz przede wszystkim znać język, za to w poezji i swobodnej improwizacji najważniejsza jest otwarta głowa.

W audycji Zlatko Kaučič wspominał lata burzliwej młodości, życie we włoskiej komunie hipisowskiej oraz nielegalne przekroczenie granicy hiszpańskiej w... bagażniku samochodu. Muzyk opowiedział też o ważnych dla niego postaciach ze sceny jazzowej i wykorzystaniu w muzyce obiektów nie będących instrumentami.

***

Tytuł audycji: Nokturn 

Prowadzą: Janusz Jabłoński i Tomasz Gregorczyk

Gość: Zlatko Kaučič (perkusista)

Data emisji: 9.10.2019

Godzina emisji: 23.00

bch

Czytaj także

Jeff "Tain" Watts: muzyka to pieśń i taniec

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2019 11:37
- Lubię eksperymentować z formą. Lubię, kiedy zakmniętą formę odbiera się jak free, a free jak formę, w której wszystko sprawnie działa. Muzyka to pieśń i taniec. I może być to taniec funky, taniec swingujący, ale też taniec szalony i abstrakcyjny - mówił w Dwójce znakomity amerykański perkusista.
rozwiń zwiń