- Od kiedy pamiętam, zawsze eksperymentowałem dosyć mocno z muzyką. Nie stawiałem stricte na brzmienie rapowe; powiedziałbym, że to nie jest stuprocentowo rap. Bardziej bym to nazwał muzyką alternatywną, jest tam dużo elementów rapu, i tak mi się wydaje, że fajnie to w całości połączyłem - mówi Arne o swoim najnowszym albumie "Stado".
Posłuchaj "Poranka Czwórki" z Arne
"Stado"
- Można tworzyć taki prawdziwy, szczery rap, ale można też bardzo fajny przekaz połączyć z rapem i popem oraz sprawić, że dojdzie to nawet do przeciętnego odbiorcy, który słucha tylko radia - twierdzi artysta. - Świat się trochę zmienia, muzyka ewoluuje w pewnym momencie i trzeba pewne rzeczy zaakceptować - dodaje.
Jak mówi raper, najciężej mu się pisze pozytywne utwory, choć i takich nie brakuje na jego najnowszym krążku. W Czwórce powiedział, że praca nad kawałkiem "Chcemy żyć" była dla niego bardzo pomocna po trudnym okresie, jaki przeszedł w ostatnim czasie. - Ten numer w jakiś sposób mnie pocieszył, i to była ulga w tym wszystkim - zaznacza.
Nagła popularność Arne po debiucie
Kariera Arne wystartowała wyjątkowo szybko; jego debiutancki singiel z 2021 roku o tytule "Poranna rosa" ma już niespełna 22 mln odtworzeń na Spotify i w mgnieniu oka stał się viralem. - Robisz pierwszy numer w życiu, nie wiesz, z czym to się je, nie wiesz, jak działa branża muzyczna, a nagle pierwszy kawałek, który robisz w życiu, leci do góry - opowiada artysta.
- Na początku każda opinia w pewien sposób mnie dotykała, ruszała. Na tym etapie, na którym jestem, raczej nie obchodzą mnie raniące słowa, a bardzo dużą uwagę skupiam na krytyce. Wiem, co mogę w przyszłości poprawić, i to biorę sobie do serca - mówi Arne. - Jestem osobą publiczną, więc będą osoby, które nieprzychylnie patrzą na to, co robię. Po prostu się z tym oswoiłem - podkreśla.
***
Tytuł audycji: "Poranek Czwórki"
Prowadzi: Numer Raz
Gość: Krystian Kaliński (Arne)
Data emisji: 16.06.2025
Godzina: 9.15
kajz/k