Ile wspólnego ma serial "1670" ze szlachecką rzeczywistością?

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2025 13:57
17 września zadebiutują nowe odcinki serialu "1670". Wiadomo też, że powstanie także kolejny, trzeci sezon tej przebojowej produkcji. Dr Joanna Orzeł, historyczka, autorka książki "My Sarmaci" odnajduje w serialu prawdziwe elementy kultury szlacheckiej, jednak nie poleca by uczyć się z niego historii. 
Bartłomiej Topa jako Jan Paweł Adamczewski w serialu 1670
Bartłomiej Topa jako Jan Paweł Adamczewski w serialu "1670"Foto: mat. prasowe/Netflix

Wielu widzów doskonale zna Jana Pawła Adamczewskiego i jego rodzinę zamieszkujących wieś Adamczycha w serialu "1670". Komediowa opowieść w reżyserii Macieja Buchwalda biła rekordy popularności na Netflixie. Za chwilę, już 17 września, obejrzymy jej drugi sezon i będziemy czekać na trzeci. W Czwórce na szlachecki świat przedstawiony w serialu spoglądamy okiem profesjonalistki, historyczki, autorki książki "My Sarmaci", doktor Joanny Orzeł.   

"My Sarmaci jesteśmy narodem wybranym" - to stwierdzenie pada z ust Jana Pawła Adamczewskiego w jednym z odcinków "1670". I zdaniem naszej gościni ta scena oddaje prawdziwe wyobrażenie szlachty o swoim stanie i jego znaczeniu. - To prawda, że szlachta była przekonana, że jest narodem wybranym. Szlachta wierzyła, chciała wierzyć albo udawała, że wierzy w to, bo było jej to politycznie na rękę - mówi doktor Joanna Orzeł. - Czyli się siłą, która ma władzę w Rzeczpospolitej Obojga Narodów, ale też tą częścią społeczeństwa Europy, która obroni zachód przed zalewem islamu. 


Adamczewscy prosto z XVI wieku

Dr Joanna Orzeł podkreśla, że twórcy serialu świetnie oddali usytuowanie akcji opowieści, scenografią oddali ówczesną rzeczywistość dworku szlacheckiego, karczy, wyjazdu na sejmik. - Tam wszystko dobrze współgra - ocenia. - Sama rodzina Adamczewskich też jest dobrze przedstawiona. Mamy dwóch synów - jeden to ten ważniejszy, starszy, wiadomo, że to on przejmie majątek, będzie musiał przedłużyć ród. Drugi jest księdzem. Wtedy niejako prestiżem było mieć członka rodziny w "tej korporacji", jak powiedziano w serialu. W rzeczywistości ta profesja też była wybierana ze względów finansowych - gdy nie było zbyt wiele ziemi do podziału - wyjaśnia. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Netflix Polska (@netflixpl)

Postacią najmniej wierną rzeczywistości 1670 roku jest Aniela. - Szlachcianki w XVII wieku nie miały zbyt dużo do powiedzenia. Miały tylko dwa wyjścia albo wyjść za mąż, albo iść do zakonu - wyjaśnia ekspertka. - Aniela w serialu "1670" prezentuje taką szlachciankę, która by mogła istnieć 100 lat później. 

Doktor Joanna Orzeł docenia oddanie klimatu epoki. - Dla mnie "1670" to serial o współczesności, ale w kostiumie historycznym - mówi. - Mamy tu elementy historyczne, ale uczyć się historii z tego nie polecam.

Szlachta - kim byli i kiedy przestali istnieć?

Szlachta o stan, którego genezy należy szukać w średniowieczu. - Szlachta to dawne rycerstwo, które otrzymało ziemię dzięki królowi. Władca też nadawał herby, jednak to ziemia była cenniejsza - wyjaśnia Joanna Orzeł. - W XVI wieku wciąż można było zostać szlachcicem - zostać uszlachetnionym. Tytuł szlachecki nadawał król, za zasługi. To jednak nie podobało się szlachcie, dlatego uprawnienia do nadawania szlachectwa przejął sejm.

Szlachta na ziemiach polskich istniała setki lat. Formalnie zniosła ją konstytucja marcowa z 1921 roku. Mimo to do dziś odnajdujemy w sobie cechy polskich sarmatów, takich jak gościnność, nieufność wobec władzy, butę, awanturnictwo i poczucie wolności. 

***

Tytuł audycji: Science zone

Prowadzi: Jędrzej Rosiewicz

Gość: dr Joanna Orzeł (historyczka, autorka książki "My Sarmaci")

Data emisji: 09.09.2025 

Godzina: 13.13

pj

Czytaj także

Jakub Rużyłło, scenarzysta "1670": to nie jest serial komnatowy

Ostatnia aktualizacja: 19.01.2024 12:00
- Przez wiele lat szlachta w Polsce była synonimem czegoś ważnego. Potem przyszła refleksja, że to materiał bardziej do śmiechu niż do podziwu. I my to wykorzystaliśmy - mówi Jakub Rużyłło, scenarzysta serialu "1670". 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Casting do serialu "1670". Jak zostać gwiazdą we wsi Adamczycha?

Ostatnia aktualizacja: 08.05.2024 14:30
Będzie drugi sezon serialu "1670", a jego twórcy szukają osób, które chciałyby w nim zagrać. Casting odbędzie się w połowie maja w Kolbuszowej, a zdjęcia ruszają już w czerwcu. - Czekamy na mieszkańców Kolbuszowej i okolic, bo mocno zintegrowaliśmy się z lokalną ekipą - mówi Jakub Rużyłło, pomysłodawca serialu i autor scenariusza.
rozwiń zwiń