Najgorsze dni Smudy

Ostatnia aktualizacja: 31.03.2011 10:12
Biało-czerwoni zmagali się nie tylko z rywalami, ale i z ponurą atmosferą, która nieoczekiwanie zapanowała w drużynie. Selekcjoner uważa, że teraz może byćjuż tylko lepiej.

Przegląd Sportowy: Na głowę Franciszka Smudy spadła fura nieszczęść. Wyprawa do Grecji była dla niego jak nieplanowana wizyta w piekle. - Zdarzyło się takie jedno dziwne zgrupowanie, ale trzeba jechać dalej, bo nasza drużyna rośnie w siłę, czy się to komuś podoba czy nie - oznajmił w charakterystycznym dla siebie stylu. Biało-czerwoni łatwo ulegli Litwie (0:2), nie wygrali meczu z Grecją (0:0), a drużyną wstrząsnęła seksafera. Smuda twierdzi, że nie tylko porażka w Kownie, ale właśnie domniemany skandal obyczajowy opisany przez gazetę „Fakt" miał duży wpływ na postawę piłkarzy we wtorkowym meczu.

Tak, czy inaczej rosnąca w siłę reprezentacja Polski za kadencji Franciszka Smudy osunęła się z 56. na 70. miejsce w rankingu FIFA. Rankingu, który działa na obecnego selekcjonera niczym płachta na byka. Rankingu, który zadecyduje o naszym losie w eliminacjach do mistrzostw świata w 2014 roku. Jak na razie znajdujemy się na granicy czwartego i piątego koszyka. Co to oznacza dla naszej reprezentacji w rzeczywistości? "Grupę śmierci", w której to biało-czerwoni pełnić będą teoretycznie rolę dostarczyciela punktów.

Franciszek Smuda nadal jednak nie ma sobie nic do zarzucenia. W swoim stylu przekonuje, że teraz już będzie tylko lepiej. W zapewnienia selekcjonera nie wierzy już chyba nikt, poza działaczami PZPN, którzy nadal bezkrytycznie przyglądają się działaniom obecnego selekcjonera. Ba, po meczu z Grecją prezes Grzegorz Lato powiedział Smudzie, że jest wręcz zadowolony z postawy drużyny i że o żadnych zmianach w sztabie kadry nie ma mowy. Niech więc panowie Lato i Smuda żyją w samozadowoleniu przynajmniej do czasu mistrzostw Europy. Po nich przyjdzie czas rozliczeń zarówno dla selekcjonera jak i prezesa związku, który nareszcie nie będzie mógł schować się przed odpowiedzialnością za przygotowaniami do EURO i ewentualnymi sankcjami europejskiej federacji piłkarskiej.

Marek Dziadukiewicz

Czytaj także

Kibice "docenili" Smudę gwizdami

Ostatnia aktualizacja: 30.03.2011 11:00
Selekcjoner biało-czerwonych został wygwizdany przez polskich kibiców podczas meczu z Grecją. Kibice zamanifestowali w ten sposób swoje rozczarowanie atmosferą w kadrze Franciszka Smudy i systemem pracy szkoleniowca.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kadra powróciła do Polski. Protest piłkarzy trwa

Ostatnia aktualizacja: 30.03.2011 20:15
Piłkarska reprezentacja Polski zakończyła 9-dniowe zgrupowanie, podczas którego rozegrała dwa mecze towarzyskie z Litwą i Grecją.
rozwiń zwiń