Billie Eilish rozpoczęła swoją trasę koncertową 29 września 2024 roku. Dziś przyznaje, że "Hit Me Hard and Soft: The Tour" było jej ulubioną trasą i niezwykle cieszy się, że to właśnie z niej powstanie koncertowy film, który współreżyseruje z Jamesem Cameronem, laureatem trzech Oscarów, twórcą takich filmów jak m.in. "Titanic", "Avatar", "Obcy - decydujące starcie".
Cameron i Eilish tworzą razem koncertowy film
W lipcu, podczas koncertu w Manchesterze artystka oznajmiła swoim fanom zgromadzonym w arenie, że wokół nich są kamery. Wyjaśniła, że wraz Jamesem Cameronem przygotowuje film z trasy. - W zasadzie niewiele mogę o tym powiedzieć, ale pracuję nad czymś bardzo, bardzo wyjątkowym z kimś o nazwisku James Cameron i będzie to w 3D. Potraktujcie to jak chcecie. Cztery koncerty tutaj, w Manchesterze, wy i ja jesteśmy częścią czegoś, co robimy wspólnie. James Cameron jest gdzieś na tej widowni. Nie przejmujcie się tym. A poza tym prawdopodobnie będę nosić dokładnie ten sam strój przez jakieś cztery dni z rzędu - mówiła ze sceny
Aktualnie już wiemy, że premiera obrazu odbędzie się 20 marca 2026 roku (premiera w USA). Tę datę Eilish i Cameron potwierdzili w swoich mediach społecznościowych, a artystka ogłosiła ją także podczas ostatniego koncertu trasy w San Francisco.
"Hit Me Hard and Soft: The Ture" to nie jest pierwszy koncertowy film Eilish
Film z trasy "Hit Me Hard and Soft: The Ture" to nie jest pierwszy koncertowy projekt Eilish. W 2023 roku na ekrany trafił "Live at The O2 (Extended Cut)" - był prezentowany również w polskich kinach. Sam Wrench, przy użycu 20 kamer, zarejestrował koncert Billie Eilish w Londynie.
Produkcję filmu koncertowego "Hit Me Hard and Soft: The Ture" wspiera Paramount.
***
pj