"Efekt Johnny’ego Deppa". Wszyscy wolimy kobiety

Znany m. in. z "Piratów z Karaibów" aktor zainspirował psychologów społecznych do badań nad atrakcyjnością kobiet i mężczyzn.

Johnny Depp jest jednym z ulubionych aktorów Tima Burtona. Fani jego talentu uważają, że urodził się za późno, bowiem należy duchowo do epoki romantycznych buntowników - powinien żyć za czasów Lorda Byrona i Shelleya

Foto: PAP/EPA/MIKE NELSON

Wynika z nich, że mężczyźni o kobiecych rysach twarzy - tacy jak np. Orlando Bloom, Leonardo DiCaprio czy Justin Timberlake - postrzegani się jako bardziej atrakcyjni od mężczyzn w typie "drwal" i "macho". - Kiedy uczestnikom badania pokazywano różne neutralne, czyli niesklasyfikowane w kulturze twarze, ci za atrakcyjniejsze uznawali te, które miały kobiece rysy - tłumaczy Dorota Wiśniewska-Juszczak, psycholog społeczny z Uniwersytety SWPS i dodaje, że sytuacja zmieniała się, gdy uczestnicy eksperymentu dowiadywali się, jaką płeć oceniają. Na czym polegała ta zmiana i do czego doprowadziła – dowiesz się, słuchając rozmowy.

***

Prowadzący: Patryk Kuniszewicz

Przygotował: Kaja Zemła

Data emisji: 26.02.2016

Godzina emisji: 11.30

Materiał wyemitowano w audycji Nawiedzeni.

kul/mg